Dzień dobry,

moja córeczka ma skończone 26 miesięcy, pierwszego ząbka dostała na Roczek, następnie kolejne ząbki szły w kilkutygodniowym bądź kilkomiesięcznym odstępie. W czerwcu tego roku przebiły się jej dwie czwórki (miała wtedy jedynki, dwójki i dwie czwórki) i zaczęły podchodzić 4 trójki na raz. Od tego czasu minęło ponad 5 miesięcy dziąsła cały czas są bardzo napuchnięte. Do tego z małymi przerwami córka bardzo cierpi, co kilka dni traci apetyt, później wszystko wraca do normy (ale dziąsła są cały czas bardzo napuchnięte). Kilka razy przez ten okres miała gorączkę powyżej 39 stopni, a ząbków jak nie było, tak nie ma.
Proszę o rade,co robić: czekać dalej czy może nacinać? Gryzaki itp. nie wchodzą w grę, ponieważ pogryzie chwilkę i je wyrzuca. Zmuszanie jej przynosi odwrotny efekt.

Agnieszka