Śląsk

Ogólnopolska Artykuł sponsorowany

Czy dziecko zdobywa wiedzę tylko w szkole?

od 24 sierpnia do 31 sierpnia 2009
Wpis archiwalny

Zbliża się początek roku szkolnego, o którym z największym niepokojem myślą rodzice sześciolatków. Niewielu rodziców w Polsce zapisało sześciolatki do pierwszej klasy – w największych polskich miastach procent sześciolatków w pierwszych klasach waha się między 2 proc. a 3,8 proc. Jednym z głównych przyczyn tak małego zainteresowania wcześniejszym posłaniem dzieci do szkoły było nieprzygotowanie placówek do przyjęcia dzieci 6-letnich, którym trudno jest wysiedzieć w ławce z kredką w ręku dłużej niż pół godziny.

 

Większość rodziców kiedy podejmowała decyzję o pozostawieniu dziecka w zerówce przedszkolnej była przekonana o jej słuszności. Teraz martwią się, że tak ważny dla rozwoju umysłowo-intelektulanego ich dzieci okres zostanie zaprzepaszczony. Jeżeli rodzice nie posłali sześciolatka do I klasy, skazali go na edukację poniżej jego możliwości. Według MEN "korzystanie z podręczników w wychowaniu przedszkolnym jest nie tylko niekonieczne, ale również niezalecane". Chodzi m.in. o to, żeby dzieci nie ćwiczyły w zerówkach pisania, a jedynie przygotowanie do pisania, czyli m.in. małą motorykę i rysowanie w liniach. Jednym słowem urzędnicy przygotowali dla nich program, który dzieci już realizowały przez ostatni rok, a kiedy pójdą do szkoły jako siedmiolatki. trafią na program przygotowany z myślą o sześciolatkach. Wielu nauczycieli deklaruje, że jeśli się zorientuje, że jakieś dziecko wykazuje chęć nauki pisania, to mu pomoże. Ale wiadomo że nawet najlepszej nauczycielce trudno będzie poświęcić czas jednemu czy trojgu dzieciom.

 

W takiej sytuacji wielu rodziców już przygotowuje się do nauczania dzieci w domu. Doskonały do wprowadzenia dzieci w świat liter, cyfr oraz nauki czytania i liczenia w zakresie do 12 jest Uniewersalny System Edukacji PUS polecany przez wielu specjalistów zarówno pedagogom przedszkolnym, jak i rodzicom. Jego podstawę stanowi Zestaw Kontrolny PUS, który „rośnie razem z dzieckiem” i seria książeczek dobieranych do wieku i umiejętności percepcyjno-poznawczych dziecka. Zaletą Systemu Edukacji PUS jest nie tylko zdobywanie wiedzy przez zabawę, ale także radość, jaką dziecko czerpie z samodzielnego wykonania zadania (cyfry na klockach w Zestawie Kontrolnym PUS odpowiadają numerom zadań w książeczkach i w końcowej fazie wykonywania zadania dziecko może samo sprawdzić, czy poprawnie wykonało ćwiczenia). Zatem system PUS uczy także samodzelności i utwierdza dziecka w przekonaniu o jego własnej sprawczości, co daje mu niesamowitą radość i satysfakcję z efektów samodzielnego działania.

 

W pogłębianiu wiedzy dziecka sześcio-, i siedmioletniego bardzo przydatne są bogato ilustrowane encyklopedie, które w formie humorystyczno-komiksowej wprowadzają je w bardziej skomplikowane procesy zachodzące w przyrodzie, jak np. globalne ocieplenie, zapoznają z najważniejszymi wydarzeniami historycznymi i pojęciami naukowymi.

 

Jeśli dziecko jest małym komputerowcem i nad książkę przedkłada multimedia, można skorzystać z bogatej oferty programów edukacyjnych, które także zawierają gry uczące łatwego i szybkiego zapamiętywania, czyli podstawowych zdolności każdego ucznia.

 

O pozostawieniu sześciolatków w przedszkolu wielu rodziców zadecydowało w oparciu o stopień przygotowania szkół, ale przede wszystkim kierując się potrzebami dzieci. Jak podkreślają psycholodzy poziom rozwoju psychiczno-emocjonalnego dzieci w tym wieku jest bardzo różny: jedne już potrafią się skoncentrować na trudniejszym zadaniu wymagającym analitycznego myślenia, inne lepiej przyswajają wiedzę, wykonując zadanie w grupie czy angażując bardziej wyobraźnię niż abstrakcyjne myślenie. W przypadku tych ostatnich bardzo przydają się w edukacji domowej klocki konstrukcyjne składające się z kół zębatych, filarów, łączników, korbek i podstawek, które zapoznają dziecko z mechanizmami przyczynowo-skutkowymi w przestrzeni.

 

Mali eksperymentatorzy zasady działania prostych mechanizmów mogą poznawać, konstruując z rodzicami proste roboty i przeprowadzając eksperymenty z wykorzystaniem zestawów edukacyjnych. Wielu rodzicom źle przygotowana reforma uświadomiła, że mogą sami zwiększyć potencjał umysłowy swoich dzieci przy wykorzystaniu ciekawych i niekonwencjonalnych materiałów zabawowo-edukacyjnych. Nie muszą liczyć wyłącznie na obowiązujący program nauczania początkowego, który nie zapewnia ich dzieciom edukacji na właściwym poziomie.
Może dzięki domowej zabawie w naukę utwierdzą swoje dzieci w przekonaniu, że uczą się, by wiedzieć, a nie tylko odrabiać zadane przez nauczyciela ćwiczenia.


Opracowanie
Obsługa sklepu maciejkowo.pl

 

 

Wydarzenia na Śląsku

Przeczytaj również

Warto zobaczyć