Oto w ręce weterynarza wpada pierwszy osobnik. Ech, to tylko trzmiel pospolity, lub jak wolą wredne Kwoki- bąk śmierdzący. Nieśmiały, lękliwy i samotny. Żeby pokonać swoje słabości musi zmierzyć się ze swoim największym strachem- owianym mroczną tajemnicą Czarnym.
Spektakl „Wszystkie stworzenia, czyli jak włochatym bywa źle” to pełna humoru opowieść o lęku przed nieznanym, potrzebie akceptacji i sile przyjaźni.