Mąka, cukier, jajka, chleb... dużo chleba, bo przecież sklepy będą zamknięte. Co dalej? Barszcz, grzyby, uszka, mak... Warzywa, trzy kilo pomarańczy, banany. No i oczywiście karp... Nowa choinka - przecież dzieci tak lubią żywe drzewko! Trzeba jeszcze dokupić ozdób choinkowych. Nareszcie, to chyba już wszystko. A prezenty? Zapomnieliśmy o prezentach! Oj ludzie, ludzie...

Gorący okres przedświąteczny co roku przynosi ten sam dylemat - co kupić w prezencie pod choinkę? Może nowa zabawka, sprzęt sportowy, konsola z grami, komputer albo topowy telefon? Możliwości tyle, że zupełnie nie wiadomo, na co się zdecydować. I skąd brać na to pieniądze? Zwłaszcza teraz, gdy tyle się mówi o kryzysie?

A może... książka?

Wartościowa, ładnie wydana, otwierająca przed dzieckiem drzwi do potężnego świata wyobraźni. Mądry prezent od odpowiedzialnego rodzica, dbającego o właściwy rozwój intelektualny dziecka. Ale co wybrać z gąszczu tysięcy tytułów? Każdy musi sam dokonać wyboru, ja natomiast polecam kilka pozycji krakowskiego Wydawnictwa WAM.

Ciekawą propozycją dla najmłodszych są Sekrety małej poduszki Katarzyny Prudło. Książka zawiera dziewiętnaście nastrojowych opowieści o marzeniach sennych, aniołach, dobrych duszkach, puchatych barankach i niebieskich króliczkach. Jest znakomitą lekturą do czytania dzieciom w zimowe wieczory. Do książeczki dołączono w prezencie płytę z nagraniem tekstów w interpretacji Autorki.

Zimowa sceneria towarzyszy bohaterom baśni Elżbiety Wojnarowskiej Sprzedawca czasu. To historia osieroconego przez mamę rodzeństwa z Warszawy, które zostaje oddane pod opiekę żyjącego w Bieszczadach wujka... W bieszczadzkiej puszczy przystrojonej zimową szatą pojawia się wiele fantastycznych postaci, nierealnych miejsc i zdarzeń. Wszystko po to, by ukazać wartość bezinteresownej pomocy, która wraca jako dobro od innych.

Dla podopiecznych, którzy z łatwością czytają samodzielnie interesującą lekturą są przygody Rico i Oskara autorstwa Andreasa Steinhöfela. Nim w lutym przyszłego roku ukaże się trzecia część perypetii chłopców zatytułowana Rico, Oskar i złodziejski kamień pod bożonarodzeniową choinką umieścić można wcześniejsze tomy: Rico, Oskar i głębocienie oraz Rico, Oskar i złamanie serca.

Rico jest dobrodusznym, naiwnym i nieco upośledzonym nastolatkiem, który ma trudności z rozróżnieniem kierunków i kolorów. Spotyka Oskara, geniusza intelektualnego, opanowanego i chłodnego, ale pełnego lęków i z wyraźnymi defektami w wyglądzie. Chłopcy, choć różni od siebie, z miejsca stają się sobie bliscy. Przygody, które stają się ich udziałem, można śmiało określić mianem powieści detektywistycznej dla dzieci. Ale nie tylko! Powieści Steinhöfela przybliżają dzieciom skomplikowany świat dorosłych - ich uczuć i emocji, natomiast dorosłym pozwalają znów poczuć się dziećmi.

Książka okazuje się być najlepszym prezentem na Święta... a może i na zawsze!