3-letnia Ania wsypała sobie do gardła drobne kamyki i zaczęła się nimi

krztusić, złapałam ją za nogi, głową w dół i wytrzepałam kamyki -
opowiada Marta Kowalska. Czy reakcja mamy była prawidłowa? Każdy
sposób, byle skuteczny, jest dobry, gdy ratujemy dziecko - twierdzą
specjaliści medycyny ratunkowej. Najgorsze co możemy zrobić, to wpaść w panikę. 

Nerwy do konserwy

Dzieci z podejrzeniem wstrząsu mózgu potrafią radośnie fikać, płaczą natomiast przy  pojawieniu się nawet niewielkiej ilości krwi - Gdy pojawia się krew to uspakajamy malucha (i  siebie) - mówi ratownik medyczny Iwona Migdałek -  Krwawienia z którymi się spotykamy u dzieci, są najczęściej niewielkimi rankami ciętymi, otarciami lub krwotokami z nosa. Najczęściej  spotykanym błędem jest kładzenie dziecka na plecach w przypadku krwawienia z nosa - ostrzega pani ratownik. Prawidłowe działanie to posadzienie dziecka z głową lekko pochyloną do przodu. Położenie na  karku zimnego okładu np. nasączony zimną wodą ręcznik lub owinięte w ściereczkę kostki lodu,  spowoduje obkurczenie się naczyń krwionośnych i zmniejszy  krwotok.

Ugryzienia owadów i alergie 

Czteroletni Michałek nigdy nie miał problemów z uczuleniami - opowiada tata Andrzej Nowak  - Już w  pierwszym dniu wczasów wrócił ze spaceru nad morzem z rączkami w drobne czerwone kropki. Do  rana znikły, ale po kolejnym spacerze znowu się pojawiły - wspomina tata Michałka. Chłopiec uczulił się najprawdopodobniej na nadmorską roślinę, z którą nie miał styczności, mieszkając na  południu Polski. Ugryzienia owadów i alergie to główny problem, wakacyjnych wyjazdów. 

-  Miejsca po ugryzieniu chłodzimy, smarujemy fenistilem, u dzieci najważniejsza jest  profilaktyka. Bardzo skuteczne są plasterki, które przyklejamy na ubranko przed spacerem i  przez jakiś czas wydzielają one zapach odstraszający komary - radzi Iwona Migdałek. 

- Jeżeli  uczulenie wchodzi w gorszą fazę, wysypka zaczyna się szybko rozprzestrzeniać,  pojawiają się duszności, to jedyną pomocą jest natychmiastowe odwiedzenie szpitala, ponieważ u dzieci wstrząs anafilaktyczny rozwija się dużo szybciej niż u dorosłych, wynika to z niewielkiej masy ciała dzieciaczka - tłumaczy ratownik.

Objawy udaru słonecznego:

Miłe chwile nad jeziorem w czasie upałów dobrze połączyć z monitorowaniem poczynań  milusińskich, którzy biegają np z gołymi głowami po nadbrzeżu. Dzieciak bawiący w się w  wodzie, nie czuje palącego słońca.

- Leżeliśmy w Kryspinowie na kocyku, dzieci bawiły się w wodzie, upał był znośny -opowadają  rodzice Oli - Potem okazało się, że znośny dla dorosłych, którzy przerwy w pływaniu spędzali  w cienu drzew.

- Chrześniaczka żony, 5 letnia Zosia zaczęła pod wieczór skarżyć się na bóle  głowy i mdłości. 

- Ogólne osłabienie organizmu , przyspieszony puls, gorączka  suchość skóry,  podwyższenie  ciśnienia krwi,  ogólne wyczerpanie,   wymioty i nudności,  dreszcze  bóle i zawroty głowy,  wysoka temperatura ciała przekraczająca 39°C lub więcej gorąca, zaczerwieniona skóra, brak pocenia - to tylko kilka cech udaru słonecznego - wymienia pani ratownik. 
Aby pomóc poszkodowanemu z podejrzeniem udaru słonecznego należy go ułożyć w cieniu z lekko uniesionymi nogami i głową. Jego ubranie powinno być poluzowane, a na kark, czoło i ramiona najlepiej położyć zimne okłady. Ważne jest też nawodnienie organizmu.

ciąg dalszy artykułu na drugiej stronie

Zatrucia pokarmowe  

- Wiadomo że latem największym zagrożeniem na wakacjach są zatrucia i biegunki które potrafią  odwodnić małe dziecko w bardzo krótkim czasie - podkreśla Iwona Migdałek. Unikajmy fast- foodów, przydrożnych budek, sprawdzajmy, czy lodówka na kwaterze, czy w pensjonacie ma  odpowiednią temperaturę. Żywność w takich miejscach najlepiej trzymać we własnych podpisanych pojemnikach.

Oczywiście zakładamy, że powyższe porady są praktyczne, ale na wakacjach nic takiego nam się nie przydarzy oprócz ugryzienia komarów wliczonego w cenę kwatery. :)

Życzymy udanych rodzinnych wakacji!

autorka Maria Kudroń
konsultacja ratownik medyczny - Iwona Migdałek