Warszawa

"Srebrny smok" - podróż pełna opowieści

"Srebrny smok" - podróż pełna opowieści

Czy kiedykolwiek w Waszych głowach pojawiła się myśl: a gdyby tak wymyślić świat na nowo? Gdybyście mieli taką możliwość - jakby wyglądał? Komu pozwolilibyście w nim zamieszkać? Czytając książkę Barbary Sadurskiej “Srebrny smok” nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że oto przewracając poszczególne kartki historii dotykam świata, w którym codzienność przenika się z tajemnicą. Stary porządek skrywa ten nowy, który czytelnik stopniowo odkrywa towarzysząc Matyldzie, dwunastoletniej bohaterce. 

 

 

Kiedy nie wszystko idzie zgodnie z planem...

 

Wszystko zaczyna się dosyć niespodziewanie. Matylda w wielkim oczekiwaniu wypatruje początku wakacji, kiedy będzie mogła wyjechać wraz z mamą w podróż do Japonii. Nie jest to co prawda typowy wakacyjny wyjazd, gdyż celem jest dotarcie na międzynarodową konferencję, zwołaną z powodu zagrożenia trzęsienia dna oceanu. Mimo to, możliwość przebywania w kraju pełnym opowieści i legend o smokach, które dziewczynka darzy szczególnym uczuciem, jest konkretnym powodem do radości. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Mama, wezwana na misję ratunkową zmuszona jest do rezygnacji ze wspólnych zamierzeń. Dziewczynka zostaje pod opieką taty, ale i ten ulega nieszczęśliwemu wypadkowi. Matylda trafia wprost do dziadka, na wyspę otoczoną morską bryzą i zielenią drzew.

 

W tej całej beznadziejnej - jak się może początkowo wydawać - sytuacji, otuchą dla dziewczynki jest bliskość perły, którą bohaterka otrzymuje od sprzedawcy sklepiku ze starociami. Sklepik ten wypełniony po brzegi mapami, busolami oraz morskimi pejzażami, do którego Matylda lubiła zaglądać, okazuje się zwiastunem podróży, w którą lada moment dziewczynka będzie miała wyruszyć. Zaś spotkanie ze sprzedawcą zyskuje na znaczeniu nie tylko ze względu na samą perłę, ale i z powodu wspólnej wiary w obecność smoków, o których istnieniu bohaterka będzie miała okazję się wkrótce przekonać. 

 

 

Dziadek początkowo wydaje się obcy i znany przede wszystkim ze wspólnej fotografii. Dziewczynka nie do końca wie czego może się spodziewać. Słyszała o wyspie dziadka przeróżne historie, które raczej wzbudzały w niej obawy niż entuzjazm. Matylda bardzo szybko przekonuje się, że jej nastawienie jest niesłuszne. W dodatku odkąd opuściła sklepik, postać smoka zaczyna jej coraz intensywniej towarzyszyć - a to w zdobieniu rękojeści dziadkowej laski, a to znów w dachówkach przypominających smoczą łuskę lub w rynnach przyjmujących postać morskich węży. Co więcej - kiedy Matylda przekracza próg domu rośnie w niej poczucie, że miejsce w którym spędzi swoje kolejne dni jest nie tylko niezwykłe, ale i również bardzo smocze. 

 

Świat opowieści 

 

Wraz z odkrywaniem wyspy, Matylda wchodzi w świat opowieści, historii chętnie podarowanych jej przez dziadka, który zdaje się z radością i otwartością odpowiadać na pytania dziewczynki. Każda opowieść to podróż. Matylda chłonie wszystkie słowa, które odciskają się zarówno w jej sercu, jak i w wyobraźni. Przenikają do świata jej snów i myśli, którym towarzyszą nieustannie smoki. Jak gdyby wszechświat próbował porozumiewać się z nią za pomocą języka obrazu zapraszając ją do czegoś wielkiego i szczególnego. 

 

Równoległe dziewczynka doświadcza uroków wakacji wypełnionych smacznym jedzeniem, przepięknymi widokami czy codziennymi wyzwaniami. Kiedy w Matyldzie rodzi się potrzeba działania, dziadek jej towarzyszy, a jednocześnie nie narzuca się, daje możliwość samodzielnych poszukiwań, stwarza przestrzeń do poznawania świata. Między bohaterami zacieśnia się więź, pojawia się bliskość wyrażana na różne sposoby. 

 

 

Spotkanie Saszy, dziewczynki zamieszkującej wyspę całkowicie odmienia myślenie Matyldy, która w obecności dziadka przeczuwała co prawda, że doświadcza rzeczy niezwykłych, jednak nie potrafiła ich jeszcze nazwać. Bajki, opowiadane przez ludność wyspy, przestają być tylko opowieściami. W sercu dziewczynki rodzi się pragnienie by zaufać tej przedziwnej mądrości i spróbować ocalić to, co najcenniejsze. 

 

 

Książka Barbary Sadurskiej, została opatrzona ilustracjami Marcina Minora. Te niezwykle klimatyczne obrazy pozwalają czytelnikowi jeszcze bardziej zanurzyć się w świat opowieści. 

 

“Srebrny smok” to historia, w której wyjątkowość i tajemnicę wchodzimy powoli, stopniowo odkrywając nie tylko niezwykłość wysypy ale i bohaterów. Odnajdziecie w niej zarówno przygodę, jak i pasję oraz ciekawość świata. Kiedy tylko zdecydujecie się wyruszyć w tę podróż - gwarantuje Wam, że nie będziecie chcieli już zawrócić. 

 

 


 

Z Barbarą Sadurską, autorką powieści "Srebrny smok" będzie można się spotkać na Międzynarodowych Targach Książki w Warszawie. Zapraszamy w niedzielę 28 maja, pod Pałac Kultury i Nauki. W godz. 10:30 - 11:30 Basia Sadurska będzie podpisywała książki na stoisku wydawnictwa Agora nr 10F (namiot F), a o 11:30 rozpocznie się spotkanie z jej udziałem na scenie Międzypokoleniowego Festiwalu Literatury Dziecięcej Ojce i Dziatki. PKiN, Sala Kopernika. Uwaga, obowiązują zapisy https://bit.ly/zapisynaspotkanie

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły książkowe

Warto zobaczyć