Warszawa

Posłuchajcie opowieści z Zielonej Rzeki

Posłuchajcie opowieści z Zielonej Rzeki

Przychodzi taki czas, w którym mały człowiek, nie tak całkiem dawno proszący o “jeszcze jeden rozdział” z książki na dobranoc, wyrusza w cudowną podróż po świecie literatury zupełnie samodzielnie. Na początku pojedyncze litery złożone w całość zaczynają tworzyć zdanie. Z czasem coraz sprawniej układają się w ciąg znaków będący magicznym kluczem do świata, którego ograniczenia mieszczą się tylko w wyobraźni pisarza i czytelnika. To czas, w którym pragnie się czytać coraz więcej i więcej…

 

 

Pierwsze doznania czytelnicze są niezwykle ważne. Kiedy pojawia się czas przejścia od słuchacza do aktywnego czytelnika, wybór książki nie zawsze wydaje się taki łatwy i oczywisty. Dorastanie sprawia, że czasem trzeba porzucić swoich ukochanych autorów, którzy do tej pory wiernie nam towarzyszyli, by poszukać nowej ścieżki, innej przygody. Bywa jednak i tak, że autor pragnie wyruszyć ze swymi czytelnikami w tę nową podróż, tworząc w taki sposób aby zaspokoić potrzeby starszych odbiorców. 

 

Nowa podróż 

 

Holly Webb, pisząc książkę “Opowieść z Zielonej Rzeki” i oddając ją w ręce czytelników postanowiła wyruszyć w tę nową podróż z dziećmi, które być może zaczynały od stworzonej przez autorkę serii “Zaopiekuj się mną”, a teraz szukają kolejnych przygód. 

 

Autorka rozpoczyna tę przygodę naprawdę wspaniale! Sięgając po książkę, dostajemy przepiękną opowieść, w której zwierzęcy bohaterowie wyposażeni w ludzkie cechy, przeżywając swoje przygody dotykają prawd uniwersalnych takich jak rodzina, miłość, prawda czy odwaga. 

 

 

Nurt rzeki 

 

Akcję książki wyznacza nurt rzeki, która z jednej strony jest schronieniem i domem dla mieszkających nieopodal stworzeń, a jednocześnie bywa groźnym żywiołem potrafiącym odmienić losy swoich mieszkańców. O sile rzeki doskonale przekonują się bohaterowie książki - Satynka i Szuwar, którzy pewnego dnia wyruszają na przygodę, która odmieni ich losy. 

 

Zanim jednak się to stanie, nasi bohaterowie wiodą zupełnie zwyczajne życie na dwóch krańcach rzeki. Choć wydawałoby się, że dzielą ich niezbyt wielkie odległości, każda ze stron - górna i dolna - to zupełnie inny świat, inna opowieść. Satynka, żyjąc pośród Bobrzej rodziny ze względu na swoje niewielkie rozmiary i nietypowy wygląd trochę odstaje od swojego stada. Wychowywana przez troskliwego, ale surowego ojca ma poczucie, że choć z pozoru niczego jej nie brakuje, wewnątrz niej znajduje się niezaspokojona tęsknota za bliskością, która wzmaga się pod karcącym spojrzeniem taty. Choć Satynka bardzo stara się pomagać, a przynajmniej nie przeszkadzać, co rusz pojawiają się problemy, które ściągają na nią niezadowolenie stada. Jej atut, piękny głos, nie pomaga jej w uzyskaniu przychylności - wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej pogłębia różnice. Bobry nie śpiewają. 

 

 

Satynka w swoim poczuciu osamotnienia, nie podejrzewa, że gdzieś po drugiej stronie żyje ktoś, kto mierzy się z podobnymi problemami i jest jej bliższy niż mogłaby się spodziewać. Szuwar, bo o nim mowa, wychowujący się pośród wydr również nie ma łatwego życia. Bohater zmaga się nie tylko z oczekiwaniami wynikającymi z bycia synem przywódczyni stada. Nad Szuwarem unosi się również widmo legendy jego silnego ojca, który choć nieobecny, zdaje się być nadal istotną postacią w życiu swego syna. W tle pojawia się również niepokój spowodowany podniesieniem się poziomu Zielonej Rzeki w sposób zagrażający istnieniu jej mieszkańców. Rytuały, modlitwy i pieśni skierowane w stronę żywiołu zdają się nie przynosić skutku, a widok rozzłoszczonej matki wzbudza niepokój. 

 

Impuls do zmiany 

 

To poczucie dyskomfortu, rodzaj wewnętrznego głosu, który mówi, że prawda jest gdzieś indziej - jest impulsem do zmiany. Skoro Bobry nie śpiewają to skąd Satynka zna tak dobrze melodię, którą słyszy w głowie? Dlaczego Zielona Rzeka zdaje się być głucha na błagania wydr, które próbując uchronić się przed klęską, starają się ugłaskać żywioł? Dlaczego inne bobry tak bardzo nie lubią Satynki? Skąd wynika zachowanie przywódczyni stada wydr? Te pytania nie dają spokoju naszym bohaterom. Poszukiwanie odpowiedzi staje się celem, drogowskazem, który prowadzi czasem przez bolesną prawdę, a niekiedy poprzez radość odnalezienia. 

 

 

Opowieść z Zielonej Rzeki to historia o poznawaniu świata, w którym niepewność i poszukiwania wyznaczają kierunek podróży. Satynka i Szuwar decydując się na oddalenie od swoich rodzin, tak naprawdę zbliżają się do siebie samych - do prawdy o sobie. 

 

Umiejscowienie narracji w świecie zwierząt, wpisanie jej w rytm przyrody i nurt rzeki jest ogromnym atutem, który zapewne zyska fanów wśród czytelników, którym taka atmosfera jest szczególnie bliska. Postawy bohaterów, ich ciekawość i odwaga mogą stać się inspiracją dla młodych ludzi aby się nie poddawać i wytrwale szukać swojego miejsca, nawet jeśli trzeba przepłynąć rzekę! Piękne, prezentowe wydanie książki może być doskonałym podarunkiem zarówno dla tych, którzy z tą książką będą stawiać swoje pierwsze czytelnicze kroki, jak i dla tych, którzy czują w sobie zew przygody! 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły książkowe

Warto zobaczyć