Na naukę języka nigdy nie jest za wcześnie. Przecież już płód rozwijający się w organizmie matki potrafi rejestrować dźwięki, a niemowlęta od pierwszych chwil życia wsłuchują się w słowa. Zatem, jaki jest najlepszy wiek na rozpoczęcie nauki języka obcego?

 

Język (nie)obcy

 

Małe dziecko jest w stanie nauczyć się dowolnego języka bez wartościowania, czy to język obcy czy ojczysty. W przypadku osób z rodzin dwujęzycznych nauka dwóch języków odbywa się równolegle. Jak wykazują liczne badania, dwujęzyczność umożliwia im lepszy rozwój kognitywny. Wiele rodzin tworzą jednak osoby posługujące się jednym językiem, przez co dziecko nie ma możliwości w naturalnych warunkach uczyć się dwóch języków jednocześnie.

 

Rozwiązaniem jest wówczas skorzystanie z kursu językowego, np. przeprowadzanego metodą Teddy Eddie, gdzie poprzez zabawę dziecko uczy się języka. Oczywiście, maluch mógłby odsłuchiwać anglojęzycznych tekstów w domowym zaciszu, jednakże zwróćmy uwagę na to, że wysyłając maluchy na zajęcia z lektorem, które odbywają się o stałych porach, pomagamy wypracować im nawyk obcowania z językiem angielskim. Kontakt z językiem obcym to także szansa na zbudowanie u dzieci pozytywnych skojarzeń związanych z nauką, choć, oczywiście, kilkulatki nie będą takiego kursu traktować jako obowiązku, ale jako okazję do miłego spędzania czasu przy dźwiękach piosenek, tańcach i innych atrakcjach.

 

Najlepszy czas na pierwsze zajęcia języka angielskiego

 

Każde dziecko jest inne, choć zasadniczo na pierwsze zajęcia z języka obcego warto zapisać maluszka już, gdy ma ukończone dwa latka. Dlaczego? Otóż, właśnie od tego momentu aż do szóstego roku życia w mózgu dziecka pojawia się najwięcej połączeń synoptycznych. Oznacza to, że mały człowiek bardzo szybko przyswaja informacje i może łatwo uczyć się nowych rzeczy. Niestety, może równie szybko zapominać. Kurs, który opiera się na ciągłym powtarzaniu materiału, np. ten przeprowadzany metodą Teddy Eddie, to większa szansa na zakodowanie nowego języka w pamięci długotrwałej.

 

Co więcej, małe dzieci nie są w stanie nawet zauważyć, że właśnie zdobywają nową wiedzę. Zajęcia traktują raczej jako spotkanie z innymi dziećmi, podczas którego będą się bawić. Język angielski pojawi się tu przy okazji i nauczą się go mimowolnie. Dodatkowo maluchy nie mają oporów w komunikacji, nie obawiają się, że popełnią błąd. Dzieci, którym pozwalano na eksperymentowanie i akceptowano ich błędy, idą potem przez życie z poczuciem, że mylenie się to nic złego.

 

Często, aby skutecznie skomunikować się, mieszają dwa języki – rodzimy i obcy – ze sobą, byleby wyrazić swoje potrzeby. Nie jest to błąd, ale jeden z kolejnych etapów nabywania kompetencji językowych.

 

Dobry sposób na socjalizację dziecka

 

Kurs języka angielskiego to dobry trening przed pójściem do przedszkola. Dziecko może wówczas doświadczyć tego, jak wyglądają prawdziwe zajęcia i mieć szansę na socjalizację z innymi maluchami.

 

Nauka języka obcego we wczesnym wieku jest niczym inwestycja. Dzieci, które jako maluszki miały kontakt z językiem angielskim, w wieku szkolnym nie mają problemów z jego dalszą nauką. Warto więc dbać o rozwój znajomości języka angielskiego już od najmłodszych lat.