Warszawa

Strach przed szkołą

Strach przed szkołą

Kiedy niechęć do szkoły przeradza się w lęk, warto poszukać odpowiedzi na pytanie, co kryje się za nadmiernym strachem naszej pociechy,  i jakie kroki możemy podjąć, by się z nim rozprawić.

 

Powrót do szkoły - lęk, stres i nerwy

Myśl o nachodzących miesiącach wypełnionych obowiązkami i pracą u większości dzieci wywołuje poczucie zniechęcenia i zdenerwowania. Stres związany z presją rówieśników, niepewność co do czekających wyzwań czy też smutek powodowany rozłąką z rodzicami i przymusem opuszczenia znajomego otoczenia to całkowicie zrozumiałe i naturalne reakcje, które można zaobserwować wśród uczniów podczas pierwszych tygodni jesieni.

 

Powrót do szkoły oznacza dla nich bowiem zmianę środowiska i zakłócenie dotychczasowej rutyny, co w znacznym stopniu zaburza ich poczucie bezpieczeństwa, zwiększając tym samym poziom zaniepokojenia, stresu i lęku. O ile nie jest nadmiernie intensywny ani długotrwały, strach ten nie powinien więc budzić rodzicielskich obaw i nie od razu wymaga interwencji z zewnątrz. Dzieci uczą się dzięki niemu radzić sobie z emocjami, a do tego zyskują bodziec, który popycha ich do wytężonego wysiłku, pomagając tym samym lepiej odnaleźć się w powakacyjnych realiach szkolnych obowiązków.  Bywa jednak, że w miarę aklimatyzowania się w nowym środowisku, lęk przed szkołą nie tylko nie ustaje, ale nawet przybiera na sile, uniemożliwiając edukacyjny i społeczny rozwój zmagającego się z nim dziecka.  W takiej sytuacji warto poszukać odpowiedzi na pytanie, co kryje się za nadmiernym strachem naszej pociechy, i jakie kroki możemy podjąć, by się z nim rozprawić.

 

 

Istota problemu

Aby rozwiązać problem uczniowskiego lęku przed szkołą, należy najpierw dotrzeć do jego źródeł. Powodów, dla których na myśl o lekcyjnych zajęciach dzieci reagują niechęcią, niepokojem czy nawet paniką, może być bowiem bardzo wiele. Niektóre z nich są całkowicie logiczne i zrozumiałe, podczas gdy inne mogą wydawać nam się pozbawione sensu, jednak bez względu na ich skalę i trafność - jeśli tylko negatywnie wpływają na psychikę i funkcjonowanie najmłodszych - wszystkie wymagają naszej uwagi. Dziecięca percepcja różni się od postrzegania świata przez dorosłych, i to, co dla nas wygląda na błahe, w ich oczach może urastać do rangi niemożliwego do rozwiązania problemu. Dlatego też musimy z nimi rozmawiać i podchodzić do ich słów otwarcie.

 

Dlaczego moje dziecko nie chce chodzić do szkoły?

Bardzo częstym powodem, dla którego  dzieci nie chcą chodzić do szkoły, jest brak kontroli, jaki z jej powodu odczuwają. Zazwyczaj bowiem to nie one decydują o tym, do jakiej placówki uczęszczają, kogo będą mieć za sąsiada z ławki, kiedy mogą zrobić sobie przerwę na zjedzenie przekąski, a nawet w  którym momencie mogą skorzystać z łazienki. W szkolnym  środowisku dzieci muszą podporządkować się określonym zasadom regulującym niemal wszystkie aspekty ich funkcjonowania, co w naturalny sposób wywołuje w nich uczucie niepokoju i stresu. Jedni uczniowie reagują na ograniczenia i zakazy buntem, części z nich postępowanie w zgodzie z schematami przypada do gustu, a inne z kolei odczuwają z powodu niezliczonych wytycznych ogromną presję, w efekcie obawiając się lub zwyczajnie odmawiając chodzenia do szkoły.

 

Dla wielu dzieci, szczególnie tych najmłodszych, powszechnym zmartwieniem jest również przymus rozłąki z rodzicami, który wiąże się nieuchronnie z codziennym obowiązkiem spędzania kilku godzin poza domem. Uczniowie wkraczają do nowego otoczenia i wychodzą ze swojej sfery komfortu, gdzie czeka na nie szereg wyzwań i często trudnych zadań, z jakimi muszą się mierzyć bez nieodstępujących ich wcześniej na krok rodziców. To w naturalny sposób budzi w nich strach i niechęć przed uczęszczaniem na zajęcia, jednocześnie zwiększając poczucie osamotnienia.

 

Zdarza się także, że nasze pociechy – przede wszystkim te odznaczające się perfekcjonizmem i wygórowaną ambicją – obawiają się porażki i niespełnienia stawianych im oczekiwań. Bez względu na to, czy presję wywierają na nich dorośli, czy też pochodzi ona z wewnątrz, niektórzy uczniowie wykazują silną potrzebę doskonałego radzenia sobie w szkolnym środowisku, i obawiają się ewentualnych problemów z nauką  o wiele mocniej, niż pozostali, często sabotując przy tym własne szanse na rozwój, który jest przez ten lęk ograniczany.  Do tego dochodzi jeszcze presja środowiska i odciskający się silnym piętnem na psychice wielu dzieci strach przed brakiem aprobaty rówieśników, które mogą powodować, że na myśl o szkolnej ławce uczniowie reagują paniką i uciekają się do różnych sposobów, byle tylko uniknąć konieczności codziennego spędzania w niej czasu.


Warto także pamiętać, że strach przed szkołą wśród dzieci może mieć swoje podłoże w sytuacji, jaka panuje w ich domach. Jeśli relacje w rodzinie są napięte lub niestabilne, najmłodsi jej członkowie mogą zmagać się z brakiem poczucia bezpieczeństwa, który przekłada się na to, w jaki sposób postrzegają świat na zewnątrz.  Z tego powodu ciężko jest im nawiązywać relacje z innymi, co potęguje poczucie wyobcowania, przekładając się na zwiększony lęk przed pozostałymi aspektami uczęszczania do szkoły.

 

 

Jak pomóc dzieciom złagodzić lęk przed szkołą?

W wielu przypadkach uczniowie sami wypracowują techniki, które pomagają im poradzić sobie z lękiem i przystosować się do realiów szkoły. Kiedy jednak widzimy, że nasze dzieci zaczynają jej unikać poprzez symulowanie chorób, wagarowanie czy też bezpośrednie prośby o zwolnienie z obowiązku uczestniczenia w zajęciach, musimy zareagować. Zacznijmy od rozmowy i zapytania o powody, dla których chodzenie do szkoły budzi w dziecku tak ogromną  niechęć. Nie wyśmiewajmy, nie krytykujmy i nie bagatelizujmy – sprawmy, by poczuło się wysłuchane i zrozumiane. Nie ulegajmy jednak jego naleganiom na dodatkowe dni wolne czy domowe nauczanie -  jeśli sytuacja nie jest bardzo trudna, postarajmy się mimo wszystko zachęcać małego ucznia do próbowania swoich sił w celu pokonania, a nie unikania problemu. Możemy też porozmawiać z jego nauczycielem, który – poinformowany o zaistniałej sytuacji - będzie mógł poświęcić mającemu kłopot z aklimatyzacją  podopiecznemu więcej uwagi, a tym samym pomóc mu lepiej odnaleźć się w szkolnym środowisku. W przypadku, gdy problem narasta lub utrzymuje się przez dłuższy okres, a wszelkie podejmowane próby jego rozwiązania nie przynoszą rezultatu, warto również zasięgnąć porady psychologa, gdyż taki nieustający lęk przed szkołą może być objawem fobii lub innych zaburzeń.

 

 

Choć jako zmagający się z własnymi obowiązkami i licznymi powinnościami dorośli często o tym zapominamy, uczęszczanie do szkoły nie oznacza wyłącznie zabawy, ale może też być źródłem lęków i stresu. Mimo że są one naturalnymi reakcjami na nowe wyzwania i presję środowiska, a większość uczniów szybko na własną rękę się do nich przyzwyczaja, to bywa jednak, że niektóre z dzieci potrzebują naszej pomocy. Bądźmy czujni i reagujmy, zanim strach odbierze naszym pociechom całą radość, jakiej mogą dostarczać lata spędzone szkolnej ławce.

 

Przeczytaj też:

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć