Poznań

Relacja z Targów Happy Baby, Aqua&Zoo oraz Hobby

Relacja z Targów Happy Baby, Aqua&Zoo oraz Hobby

Tegorocznym targom przyświecała dewiza „Znajdź swojego bzika”. Biorąc pod uwagę cały wachlarz aktywności i tematów, jakie w zeszły „Rodzinny Weekend” gościły na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich śmiało można stwierdzić, że ów hasło przewodnie nabrało realnych kształtów, bo w poszukiwaniu tytułowego Bzika przyszło prawie 16 000 gości!

 

 

Atrakcje przygotowane prze organizatorów zaskoczyły chyba nie jednego odwiedzającego. Zdecydowanie było w czym wybierać, a rodzinom z dziećmi przybyłym w te dni na targi pozwoliły na spędzenie weekendu aktywnie, kreatywnie i pomysłowo. Sekcja Happy Baby jak zwykle obfitowała w szereg niespodzianek. Na scenie można było zobaczyć pokazy baletu oraz zaczerpnąć nieco wiedzy na temat muzyki klasycznej. Mali fani kuchni mogli zaś poznać żywność molekularną i wykazać się umiejętnościami przy tworzeniu sorbetów, zwolennicy cyrku wziąć udział w ciekawych animacjach. Sporym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty pacynkowe, na których można było stworzyć „maskotkę” targów czyli zabawnego Bzika. A na stoiskach? Jak zwykle na gości czekał pełen asortyment gadżetów związanymi z dziećmi, od zabawek począwszy, na fotelikach samochodowych, mebelkach, kosmetykach czy nietuzinkowych ubrankach skończywszy. Słowem od A do Z! Ważnym elementem tej sekcji targów była strefa Świadomej Mamy, gdzie można było wykonać badanie USG 3D dla ciężarnych, dowiedzieć się o technikach noszenia chusty, zasięgnąć porady ekspertów takich jakich lekarze czy ratownicy lub po prostu skompletować wyprawkę dla malucha.

 

 

 

 

Jakby tego było mało po wizycie w strefie Happy Baby można było także posmakować innych atrakcji. W strefie Aqua&Zoo dzieci mogły poznać z bliska małe zwierzęta, gady, ptaki oraz ryby. Wiele z nich było egzotycznych, więc tym bardziej przyciągały uwagę odwiedzających. Można tu wymienić chociażby jeże pigmejskie, ryby słonowodne czy pokaźnych rozmiarów papugi. Innym ciekawym działem targów był miniaturowy świat, który co rocznie zachwyca nie tylko dzieci, ale także dorosłych. Maleńkie, zbudowane z zegarmistrzowską precyzją elementy tworzące minimiasteczka przez które jadą idealnie odwzorowane pociągi to prawdziwa uczta dla oka nie tylko dla fascynatów modelarstwa, ale także dla laików. Dla maluchów to jak zaczarowany świat, dla fanów tego hobby małe dzieła sztuki, a dla pozostałych pewnego rodzaju sentymentalny powrót do dzieciństwa, bo kto z nas jako dziecko nie bawił się kolejkach. Były też gry planszowe, warsztaty tapicerstwa czy wyścigi zdalnie sterowanych samochodów.

 

„Każdy ma swojego bzika” - jak brzmią słowa znanej piosenki dla dzieci. Po ubiegłym weekendzie ów utwór jest chyba na ustach wielu Poznaniaków, bo Rodzinny Weekend na targach cieszył się niezwykłym zainteresowaniem.

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć