Bajka o Szewczyku składa się z dwóch części: spektaklu oraz warsztatów teatralnych, wzbogacających i uzupełniających przedstawienie.
Bajka o Szewczyku, co Smoka Wawelskiego pokonał, a mieszkańcy kopier chcieli mu usypać
Dawno, dawno temu, w czasach gdy nikt niczemu się nie dziwił, w zamku na szczycie wzgórza mieszkał król Krak wraz ze swoją krasną córką. Dobry był z niego władca, i mądry, i sprawiedliwy. Wiodło mu się raz lepiej, raz gorzej, jak to zwykle w królestwie bywa. Czasem trzeba było wypowiedzieć wojnę, czasem bronić granic kraju, czasem bal wydać, czasem poddanym pomóc w niedoli. Działo się tak do czasu...
Dnia pewnego mieszkańców Krakowa, bo tak nazywał się ten gród, obudził nieznośny dźwięk. Dźwięk ten dobiegał z pieczary spod zamku i każdy wiedział, do kogo ten odgłos należał. Smok. Smok zalągł się w jamie. Nikt nie wiedział dlaczego spadło na nich to nieszczęście, ale od tej chwili zaczęło dziać się źle w kraju, coraz gorzej... Coś trzeba było z tym zrobić, bo smok upomniał się o to, co król Krak miał najcenniejszego, o...
Scenariusz Bajki o Szewczyku w reżyserii i wykonaniu Krzysztofa Falkowskiego powstał w oparciu o legendę krakowską o smoku wawelskim. Bajka ta to nie tylko nowa interpretacja znanego podania lecz przede wszystkim zabawa w poszukiwanie objaśnień. Jak szewczykowi udało się pokonać smoka? Po co stawiano kopce?
Spektakl rozgrywa się na niewielkiej powierzchni - powierzchni skrzyni, z której wychodzą kramarskie postaci - drewniane, ludowe rzeźby, które ożywione ręką jednego aktora - raz sprzedawcy, raz komiwojażera, raz ulicznego artysty opowiadają nam w sposób niezwykle plastyczny i jednocześnie nowoczesny historię sprzed tysiąca lat. Przedstawienie opatrzone muzyką, w której nietrudno doszukać się charakterystycznych dla krakowskich okolic dźwięków, to doskonała zabawa zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.