Jaki jest przepis na udany spektakl dla najmłodszych widzów?
Tomasz Gawron: Takiego przepisu nie ma. To jest zawsze wypadkowa kilku czynników, natomiast są pewne drogi, którymi można podążać. Mam wrażenie, że przede wszystkim ważna jest szczerość przekazu. Oprócz tego - bardzo mocne zaangażowanie aktorów, którzy nie tylko grają dla dzieci , ale również komunikują się z nimi ze sceny poważnie. Oczywiście nie chodzi o to, że nie ma dowcipów, ale że traktujemy młodego widza jak kogoś równego, jak partnera. Istotna jest również kolorowa inscenizacja oraz piosenki – dobrze, jeśli pojawia się ich sporo. Piosenki też są bardzo wartościowym mechanizmem popychającym narrację.
fot. "Cudowna lampa Aladyna", Teatr Capitol