Użyte w artykule zdjęcia pochodzą z serwisu Wikipedia: pl.wikipedia.org
Najdziwniejszy ze wszystkich kretów. Gwiazdonos występuje wyłącznie na północno-wschodnich terenach Stanów Zjednoczonych i we wschodniej Kanadzie, co oznacza, że jest gatunkiem endemicznym Północnej Ameryki. Patrząc na nos gwiazdonosa nietrudno zauważyć, że zwierzak ten godzien jest swojej nazwy. Chociaż należy do rodziny kretowanych, różni się od innych kretów zarówno wyglądem, jak i obyczajami. Okryty jest czarniawym futerkiem o dość długim włosie, gdy tymczasem futerko innych gatunków jest aksamitne, utworzone z króciutkich, ustawionych na sztorc włosów. Na pyszczku, łapach i stopach ma niezliczone włosy. Na pyszczku, łapach i stopach ma niezliczone włosy czuciowe, dzięki którym odnajduje łatwo drogę w swym podziemnych korytarzykach. W odróżnieniu od innych kretów ma długi ogon, stanowiący około 70-80% długości ciała. Zimą i wczesną wiosną ogon gwiazdonosa silnie nabrzmiewa z powodu odkładającego się w nim tłuszczu. Przypuszczalnie jest to magazyn energii, która zużywana jest podczas okresu godowego. Raz w roku, w okresie od marca do sierpnia, samica rodzi 3-7 nagich i niedołężnych młodych. Ich cenne noski są opakowane w cienką błoniastą otoczkę, która pęka wkrótce po urodzeniu. Przeciwnie niż inne krety, które są samotnikami, gwiazdonos jest zwierzęciem towarzyskim i żyje gromadnie w dużych koloniach. Wiele czasu spędza w wodzie. Zimą pływa pod lodem w zamarzniętych jeziorach i rzekach, a nawet kopie nory pod śniegiem. Chociaż obecnie gwiazdonos występuje tylko w Ameryce, jego ojczyzną jest kontynent azjatycki. Podczas plejstoceńskiej epoki lodowej przedostał się z Azji do Ameryki Północnej przez pomost lądowy. W Starym Świecie nie wytrzymał konkurencji z innymi gatunkami kretów i desmanami, co przypuszczalnie było przyczyną jego wymarcia.
Ten to ma nosa. Żaden ssak nie ma takiego nosa jak gwiazdonos. Tkwi w nim potężny szósty zmysł. Wykazano, że dzięki czułkom na nosie gwiazdonos odbiera impulsy elektryczne emitowane przez potencjalne ofiary. Pod tym względem jest unikatem wśród ssaków. Dzięki temu doskonale radzi sobie ze zdobywaniem pokarmu, mimo że jego maleńkie oczka rozróżniają zaledwie światło i cień i nie na wiele przydają się podczas łowów.
Kret z trąbką. Desmany zwane chochołami lub wychucholami zamieszkują Ukrainę oraz południową Francję i północne obszary Hiszpanii i Portugalii. Występują nad brzegami rzek i prowadzą ziemno-wodny tryb życia. Desman ukraiński jest wielkości szczura. Jego wałeczkowate ciało jest okryte gęstym, jedwabistym futerkiem o prawie czarnej barwie na grzbiecie i srebrzystej na brzuchu. Stanowi ono doskonałą izolację, chroniąc zwierzę zarówno przed niską, jak i wysoką temperaturą oraz wilgocią. Kończyny tylne są przesunięte daleko ku tyłowi ciała, a stopy mają kształt wiosełek. Bocznie spłaszczony ogon działa jak ster. Desman pirenejski jest znacznie mniejszy. Na pozór ociężały i niezgrabny, w rzeczywistości jest gibki i zwinny. W pogodne dni baraszkuje w wodzie lub wygrzewa się na brzegu w promieniach słońca. Doskonale pływa i nurkuje, a na płyciznach żwawo biega po dnie, przemykając wśród nabrzeżnych szuwarów w poszukiwaniu pożywienia. Jak większość zwierząt ziemno-wodnych, desman słabo widzi. Jego głównym narządem dotykowym jest nos, słusznie zwany trąbką ze względu na swą długość i rozmiary. Spełnia on rozmaite funkcje, z których najważniejszą jest wyszukiwanie pokarmu. Desman nieustannie węszy, poruszając nosem na wszystkie strony. Szybkimi ruchami penetruje końcem nosa muliste dno rzeczki. Niekiedy wtyka go do pyska i wydaje kwaczące dźwięki. W czasie nurkowania desman zamyka nozdrza i otwory słuchowe specjalnymi klapkami, by nie dostała się do nich woda. Mimo braku małżowin usznych desman słyszy bardzo dobrze i na obce dźwięki reaguje ucieczką. Chroni się w norach, które kopie samodzielnie, lub zajmuje opuszczone nory karczownika.
Co piszczy w trawie. Zębiełki stanowią grupę ryjówkowatych typową dla obszarów zwrotnikowych i podzwrotnikowych. Tylko nieliczne gatunki zasiedlają strefę umiarkowaną Europy i Azji. Zębiełek karliczek jest ich najmniejszym przedstawicielem. Chętnie osiedla się w pobliżu siedzib ludzkich - w ogrodach i w sadach. Wybiera z reguły tereny suche i dobrze nasłonecznione. Unika terenów podmokłych i wody. Jednak w razie konieczności objawia ukryty talent i zupełnie nieźle radzi sobie w wodzie. Gniazda zbudowane z trawy umieszcza często w kompostowniach lub pod zmurszałymi pniami, w wykopanych przez myszy norkach. Bez jedzenia zębiełek wytrzymuje tylko kilka godzin, codziennie musi zjeść przynajmniej tyle, ile waży. Toteż na łowy wyrusza jeszcze przed świtem. Na polowaniu lub w gnieździe odzywa się niekiedy przenikliwym, wysokim głosem. Dobrze gościć go w ogrodzie, ponieważ w jego jadłospisie znajduj się głównie wije, ślimaki i owady będące utrapieniem ogrodników. Nawet młode myszy nie czują się bezpiecznie w jego sąsiedztwie.
Najlepiej nie spuszczać dzieci z oczu. W okresie od marca do września samica zębiełka rodzi 2-4 mioty. W każdym ma do wykarmienia kilkoro dzieci. Nie jest łatwo zdobyć odpowiednie ilości pożywienia, by wykarmić gromadkę maluchów i zapewnić im bezpieczeństwo. W tej trudnej sytuacji samica zębiełka po prostu zabiera dzieci na polowanie. Młode podążają za matką-przewodniczką, tworząc karawanę.
Leśna baletnica. Popielica jest jednym z najpiękniejszych zwierząt leśnych strefy umiarkowanej. Sylwetką przypomina małą wiewiórkę, chociaż nie jest z nią blisko spokrewniona. Jej puszysty ogonek jest niemal tak długi jak całe ciało. Nazwę swą zawdzięcza szaropopielatej barwie futerka. Występuje w południowej, środkowej i wschodniej Europie, aż po Wołgę. Spotykana jest również w Palestynie, w Azji Mniejszej i na Krymie. Wszędzie zamieszkuje lasy liściaste i mieszane oraz duże stare parki, chętnie bowiem gnieździ się w dziuplach starych, zwłaszcza dębów i buków. Niezwykle zręcznie balansuje nawet po najgładszych i najcieńszych gałązkach. Pomagają jej w tym specjalne poduszeczki podeszwowe, bogato wyposażone w gruczoły nawilżające. Popielica ma obyczaje podobne do wiewiórek i często żyje w tym samym środowisku. Porusza się po ziemi, przysiadając co chwila, by rozejrzeć się dookoła i sprawdzić, czy w otoczeniu jest bezpiecznie i czy znajdzie się coś do zjedzenia. W przeciwieństwie do wiewiórki prowadzi nocny tryb życia i dlatego prawie nikt jej nie zna. Do największych wrogów popielicy należą kuny i łasice. Podczas nocnych wypraw zagrażają im również sowy, bezszelestnie atakujące swoje ofiary. Dowodem nocnych tragedii są ząbki popielic znajdowane w wypluwkach sów.
Wielki żarłok. Pod koniec lata popielice stają się wyjątkowo żarłoczne, gromadzą bowiem zapasy tłuszczu na zimę. W tym okresie niemal dwukrotnie przybywają na wadze. W starożytności popielice uchodziły za wielki przysmak. Bogaci mieszkańcy Rzymu hodowali je w specjalnych naczyniach z wąskimi szyjkami, uniemożliwiającymi ucieczkę tuczonym zwierzętom. W niektórych regionach południowej Europy zwyczaj ten jest niestety do dziś praktykowany.
Mała rozbójniczka. Żołędniczka występuje w Europie od Atlantyku aż po Ural, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, Irlandii i Skandynawii. Żyje również w Azji Mniejszej i w północnej Afryce. Jest bliską krewniaczką popielicy. Na tle zazwyczaj jednolicie ubarwionych gryzoni, żołędnica wyróżnia się ładnymi barwami futerka. Ma rdzawo-popielaty grzbiet, wyraźnie odcinający się od białego brzuszka. Jej ogon, nieco krótszy od ciała, pokryty rudawym włosem, jest zakończony czarno-białą kitką. Żołędnica zasiedla lasy, zwłaszcza rosnące na skalistym podłożu, które obfituje w stare, dziuplaste drzewa. W górach spotkać ją można nawet na wysokości 2000 m npm. Chętnie zamieszkuje stare sady owocowe i winnice. Trudno ja zobaczyć, ponieważ prowadzi nocny tryb życia i nigdzie nie występuje licznie. Jak inne popielicowate, wydaje często różnego rodzaju pomrukiwania i prychania, służące ustaleniu hierarchii i porozumiewaniu się osobników zamieszkujących jedno terytorium. Chroni się w dziuplach, potrafi także budować kuliste gniazda, które zawiesza na krzakach na wysokości zapewniającej zabezpieczenie przed naziemnymi drapieżnikami. Chętnie zajmuje kobiałki wiewiórek, a nawet budki lęgowe ptaków. Wiosną i latem poszukuje ślimaków oraz owadów i ich larw, plądruje gniazda śpiewających ptaków, dobierając się do złożonych jaj, a niekiedy nawet do maleńkich piskląt i młodych gryzoni. Na łowy wyrusza wraz z zapadnięciem zmierzchu. Jesienią zjada także orzechy, żołędzie, bukiew i soczyste owoce. Od początku wrzenia przygotowuje się do zimowego snu, dłużej żeruje i pochłania wielkie ilości pokarmu.
Troskliwa matka. Pora godowa żołędnicy rozpoczyna się w kwietniu. Po godach samica przygotowuje gniazdo, wyściela je trawą i mchem. Po 3 tygodniach rodzi od 3 do 7 młodych. Młode przychodzą na świat w okresie od czerwca do sierpnia. Są nagie i niedołężne. Nie widzą i nie słyszą. Zanim staną się samodzielne, matka troskliwie się nimi opiekuje i zaciekle broni przed intruzami. Przez pierwszy miesiąc życia młode żołędnice odżywiają się mlekiem matki. Ponadto żołędnica dokarmia je bezpośrednio z pyszczka specjalną wydzieliną, która zawiera ważne dla ich rozwoju substancje odżywcze. Dojrzałość płciową osiągają w drugim, a niekiedy dopiero w trzecim roku życia.
Uciążliwe lokatorki. W południowej części Gór Skalistych w Stanach Zjednoczonych i w Sierra Madre w Meksyku żyje gatunek wiewiórek, nie spotykany nigdzie indziej poza tymi terenami. Wiewiórki Aberta żyją bowiem tylko tam, gdzie występuje sosna żółta, która dostarcza im schronienia i pożywienia. Niewiele gatunków ssaków roślinożernych jest tak ściśle uzależnionych od określonej rośliny. W lecie wiewiórki znajdują obfitość pożywienia, natomiast od końca jesieni jedynym dostępnym pokarmem, pozwalającym przeżyć do wiosny, staje się kora sosny żółtej. Chociaż w ich leśnych rewirach rosną tysiące sosen, wiewiórki uparcie wizytują tylko niektóre drzewa. Prowadzi je niezawodnie zmysł powonienia i smaku. Wybierane przez nie drzewa mają korę bogatą w związki odżywcze. Nawet człowiek, ze swym niedoskonałym narządem węchu, potrafi rozpoznać, że niektóre sosny rozsiewają zapach wanilii, inne przypominają aromatem czekoladę, a jeszcze inne wydzielają ostrą woń terpentyny. Niektórych składników wiewiórki zdecydowanie nie znoszą i omijają z daleka drzewa zawierające ich większe ilości. Niechętnie zatrzymują się w konarach drzew wydzielających duże ilości żywicy, która lepi się do łapek i pyszczka. Przypuszczalnie są to „sposoby na wiewiórki” stosowane przez sosnę żółtą jako obrona. Dzięki czemu od wieków udaje się jej znosić kłopotliwe towarzystwo wiewiórek.
Wilk syty i owca cała. Szara wiewiórka zamieszkuje wschodnią część Kanady i Stanów Zjednoczonych. Nieco większa od pospolitej u nas rudej wiewiórki, ma zaokrąglone, pozbawione „pędzelków” uszy. Na ogół nie jest wybredna w wyborze pokarmu. Dopiero jesienią, kiedy owocują dęby, wiewiórki stają się kapryśne i przebierają w żołędziach. Wybierają żołędzie białych odmian dębu, które są najsmaczniejsze. Nie nadają się one do magazynowania na dłuższy czas, bo wkrótce po opadnięciu kiełkują. Żołędzie czerwonych odmian kiełkują dopiero na wiosnę. Są pożywniejsze, ale zawierają duże ilości taniny, przez co mniej smakują wiewiórkom. Wiewiórki nadgryzają je i, zachęcone cierpkim smakiem, chowają na ciężkie zimowe czasy. Zagrzebane w miękkiej ściółce żołędzie czerwonych odmian bezpiecznie zimują i mogą wykiełkować wiosną. Przypuszczalnie wysoka zawartość tanin jest wpisana w strategię rozsiewania czerwonych odmian dębu.
Opracował: Paweł Wiśniewski
Użyte w artykule zdjęcia pochodzą z serwisu Wikipedia: pl.wikipedia.org
Komentarze
Wilk syty i owca cała. Szara wiewiórka zamieszkuje wschodnią część Kanady i Stanów Zjednoczonych. Nieco większa od pospoltej u nas rudej wiewiórki, ma zaokrąglone pozbawione "pędzelków" uszy. Na ogół nie jest wybredna w wyborze pokarmu. Dopiero jesienią, kiedy owocują dęby, wiewiórki są kapryśne i przebierają w żołędziach.
dodany: 2015-06-27 15:49:44, przez: magdasiekola
Gwiazdonos Najdziwniejszy ze wszystkich kretów. Gwiazdonos występuje wyłącznie na północno-wschodnich terenach Stanów Zjednoczonych i we wschodniej Kanadzie, co oznacza, że jest gatunkiem endemicznym Północnej Ameryki. Patrząc na nos gwiazdonosa nietrudno zauważyć, że zwierzak ten godzien jest swojej nazwy. Chociaż należy do rodziny kretowanych, różni się od innych kretów zarówno wyglądem, jak i obyczajami. Okryty jest czarniawym futerkiem o dość długim włosie, gdy tymczasem futerko innych gatunków jest aksamitne, utworzone z króciutkich, ustawionych na sztorc włosów. Na pyszczku, łapach i stopach ma niezliczone włosy. Na pyszczku, łapach i stopach ma niezliczone włosy czuciowe, dzięki którym odnajduje łatwo drogę w swym podziemnych korytarzykach. W odróżnieniu od innych kretów ma długi ogon, stanowiący około 70-80% długości ciała. Zimą i wczesną wiosną ogon gwiazdonosa silnie nabrzmiewa
dodany: 2014-11-01 17:07:40, przez: madziasiek