Leon, którego mama pracuje w galerii sztuki, a tata jest malarzem, poznaje zjawiskowego Tygrysa z obrazu Henriego Rousseau. Zwierzak wprowadza chłopca w fascynujący świat malarstwa. Objaśnia, czym jest perspektywa, pokazuje, jak operować kolorami, światłem i cieniem. Wkracza wraz z Leonem w świat dobrze znanych mu obrazów Van Gogha czy Moneta, które nagle ożywają, dzięki wiedzy przekazanej przez Tygrysa. Kolejne dzieła zapadają w pamięć zarówno bohatera książki, jak i naszą. Zaczynamy je lepiej poznawać, rozumieć, czuć. I stają się magiczne.