Wrocław

Spotkanie Rodziców Korespondentów - Cocofli

Spotkanie Rodziców Korespondentów - Cocofli

22 czerwca godz. 18.00

Cocofli - books art cafe wine bar


Za oknem deszcz. Duże krople uderzają o szyby. W środku unosi się zapach kawy i domowego ciasta. Przygaszone światła dodają wnętrzu ciepła i intymności. Regał wypełniony książkami dla dzieci od razu przyciąga wzrok. Prawie natychmiast ruszam na polowanie. Po drodze mijam sympatyczną poszukiwaczkę literackich skarbów, która podobnie jak ja przyszła do Cocofli nie tylko na kawę.

 

- Udanych łowów – mówi na pożegnanie i wychodzi z torbą wyładowaną pozycjami dla milusińskich.
- To dla pani czy dla dzieci? – krzyczę za nią w chwili gdy znika za szklanymi drzwiami. Robi krok w tył, rzucając niby od niechcenia: nazywa się, że dla dzieci i uśmiecha się porozumiewawczo. Obie wiemy kto bardziej ucieszy się z nowego trofeum. 


Stoję i grzebię w książkach z zacięciem pięciolatka. Stoję na palcach, próbując utrzymać równowagę, a jednocześnie sięgnąć do najwyższej półki.

 

Słyszę czyjś głos za plecami: CzasDzieci, prawda?
- Tak – odpowiadam rozbawiona - Trudno się z tym nie zgodzić pod wieloma względami.

 

Zapraszam do stołu. Beata siada obok mnie. Rozmowa toczy się sama. Mam wrażenie, że znamy się od lat, a przecież widzimy się po raz pierwszy. Czekam z niecierpliwością by poznać pozostałe uczestniczki naszego małego zgromadzenia. Dosiadają się kolejne dziewczyny. Zerkamy na siebie, wymieniamy uśmiechy i już wiemy: spotkanie Rodziców Korespondentów. Zastanawiam się jak to możliwe, że tak bezbłędnie rozpoznajemy siebie nawzajem. Omiatam wzrokiem twarze moich towarzyszek. Wszystkie mamy w oczach ten sam blask, tą samą fascynację dziecięcym światem, ten sam zapał do działania. Wszystkie od czasu do czasu zerkamy na regał z książkami.

 

Beato, Asiu K., Asiu M., Olu, Agnieszko, Natalio dziękuję za inspirujące spotkanie. Do następnego!

 

 

Dziękujemy kawiarni Cocofli - books art cafe wine bar, a w szczególności pani Dorocie Hartwich za gościnę i poczęstunek. Dawno nie jadłam tak pysznych brownies.

 

 

 

 

 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć