Warszawa

Spektakl, który porazi Was magią - Czarodziej w Teatrze Palladium

Spektakl, który porazi Was magią - Czarodziej w Teatrze Palladium

Ten spektakl trzeba po prostu zobaczyć!!! Trochę brakuje słów, żeby oddać atmosferę i  magię panującą na scenie. Owacje na stojąco wyrażają chyba najlepiej ogrom pracy, którą włożyli twórcy przedstawienia, żeby pokazać widzowi świat niezwykły, świat magii.


W sobotę odbyła się prapremiera "Czarodzieja" w reżyserii Wojtka Rotowskiego w Teatrze Palladium. To niezwykłe widowisko. Nie sposób zakwalifikować go w jakieś ramy teatralne. Bo czy to jest teatr? Czy to pokaz iluzji? Czy może Cirque de Soleil? Wszystko to można zobaczyć w jednym miejscu. Okraszony oczywiście efektami specjalnymi tworzy niesamowity efekt wizualny. Z teatru oszołomieni wychodzą dorośli i dzieci. Wszyscy na początku zadają sobie pytanie: Czy magia istnieje? Czy zatem po wyjściu z teatru będą znali odpowiedź?


Słowo iluzja oznacza złudzenie. Ludzi od tysiącleci fascynowała magia, niewytłumaczalne zjawiska... Wykształciła się w końcu "magia" jako dziedzina sztuki. Dawniej sekrety trików pozostawały utajnione, były przekazywane  nielicznym. Obecnie dużo jest pasjonatów, adeptów tej sztuki znających bardziej, czy mniej zaawansowane triki. Wiele osób na pokazach iluzjonistycznych zastanawia się "jak ten gość to zrobił?". Fascynują się "niemożliwym" efektem, myśląc nad sekretem.  Tak właściwie efekt iluzjonistyczny to złudzenie powstające na oczach widzów przeczące prawom fizyki lub logice, powstające dzięki określonym czynnościom wykonanym przez wykonawcę, lub dzięki odpowiednim rekwizytom, czy zręczności palców.


Czy magia istnieje naprawdę? Chyba tak? Na pewno tak! Zdecydowanie tak! Nie mam wątpliwości - istnieje! Spektakl ,,Czarodziej” to niezwykła podróż w krainę iluzji. Historia jest nieco banalna. Oczywiście niesie za sobą wartości ponadczasowe. Ale chyba nie o treść do końca chodzi w przedstawieniu... Jest dziewczyna - Julia. Bardzo wrażliwa. Jej ojciec zajmuje się magią i od dziecka w tym świecie odnajduje sens. Córka bardzo chce nauczyć się sztuki iluzji. Nie do końca się to jej udaje. Pewnego razu w pokoju Julii pojawia się Czarodziej (Wojtek Rotowski), który pokazuje dziewczynie tajemnice magicznego świata. Powoduje, iż jej ulubiony pluszowy Pajac ożywa...

 

Wspaniała oprawa muzyczna, barwne kostiumy a przede wszystkim wiele niezwykłych, magicznych wrażeń. Na scenie możemy podziwiać piękną, śnieżną zimę. Następnie przeżyć prawdziwą burzę z grzmotami i piorunami. Trochę bałam się w tym czasie o swoje bezpieczeństwo. O mały włos nie spłonęła scena... ale spokojnie wszystko było pod kontrolą. To w końcu efekty pirotechniczne owładnęły teatrem.


Na uwagę zasługują wszystkie magiczne triki tytułowego Czarodzieja. Do teraz zachodzę w głowę jak mógł z rękawa wyjmować kilkadziesiąt parasolek, w dodatku rozłożonych. Albo popisowe przecinanie dziewczyny na pół. Widziałam to wielokrotnie, ale tylko na ekranie telewizora.Tym razem z bliska podziwiałam tą sztuczkę i daję słowo przeciął ją ostrzem! Ale dziewczyna wróciła do swojej "całej" postaci...


Dzieci były zachwycone tym, co mogły zobaczyć na scenie. Spektakl jest idealną propozycją dla najmłodszych. Niestety nie poddaje się żadnym, najbardziej obrazowym recenzjom. Nie jestem w stanie oddać słowami tego, co zobaczyłam. "Czarodzieja" po prostu trzeba obejrzeć!!!


Marianna Moździer


WWW.teatridziecko.blogspot.com
 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć