Warszawa

Mleczny start: jakie mleko modyfikowane wybrać?

Mleczny start: jakie mleko modyfikowane wybrać?

Wybór mleka modyfikowanego nie jest prostą decyzją. Dobre mleko musi spełniać szereg kryteriów, ponieważ to ono będzie teraz podstawą żywienia dziecka. Sprawdź, co wziąć pod uwagę przy wyborze mleka modyfikowanego.

 

Najlepszym pokarmem dla dziecka jest mleko mamy. Zawiera ono białko, tłuszcze, węglowodany, mikroelementy, sole mineralne, witaminy, składniki ułatwiające trawienie i wspomagające układ odpornościowy. Karmiąc dziecko piersią, zapewnisz mu więc wszystkie niezbędne do zrównoważonego rozwoju składniki. Jedynymi witaminami niewytwarzanymi przez organizm matki są witaminy D i K, które powinnaś podawać dziecku w postaci suplementów.

 

Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia niemowlę powinno być karmione wyłącznie mlekiem mamy aż do ukończenia przez nie szóstego miesiąca życia. Następnie najodpowiedniejszą dietą dla malucha będzie kontynuacja karmienia piersią do drugiego roku życia wraz z uzupełnianiem diety o inne produkty.

 

Wielokrotnie jednak zdarza się, że kobiety karmią piersią krócej. Przyczynami mogą być brak pokarmu lub konieczność powrotu do pracy. W takiej sytuacji konieczny staje się wybór odpowiedniej mieszanki mlecznej, czyli mleka modyfikowanego. Jego skład dobrany został tak, aby spełniał zapotrzebowanie dziecka na składniki odżywcze w danym okresie życia malucha. Mleko modyfikowane to nic innego, niż mleko krowie, w którym zmieniono proporcje białek i tłuszczów. Preparat jest także wzbogacony o witamy, żelazo, wapń, cynk i l-karnitynę.

 

Od czego zacząć?

Obecnie na rynku dostępny jest szeroki wachlarz mieszanek mlecznych. Zwróć przede wszystkim uwagę na wiek swojej pociechy. Produkty są oznaczone cyframi od 1 do 5 – im niższa wartość, tym dla młodszego dziecka przeznaczone jest mleko. Tak więc produkt oznaczony cyfrą 1 to mleko początkowe dla niemowląt od urodzenia do 6. miesiąca życia. Te z numerem 2 są przeznaczone dla dzieci od 6. do 12. miesiąca życia. Numer 3, 4 i 5 to mieszanki odpowiednie dla dzieci powyżej roku. Numer 3 jest przeznaczony dla dzieci do 2. roku życia. Numer 4 jest odpowiedni dla dzieci do 3. roku życia, natomiast mleko oznaczone cyfrą 5 jest

przystosowane do potrzeb przedszkolaka.

 

Stan zdrowia

Nie zapomnij o tym, że mleko powinno być dobrane z uwzględnieniem stanu zdrowia malucha. Na rynku są obecnie dostępne chociażby preparaty dla wcześniaków czy dla dzieci z podejrzeniem alergii. Taka mieszkanka ma oznaczenie HA, co oznacza, że krowie białko zostało poddane procesowi hydrolizy, czyli rozbiciu na mniejsze cząsteczki. Istnieją także mieszanki dla dzieci z już stwierdzoną alergią – takie produkty zawierają wyłącznie tłuszcze roślinne. Mogą to być także hydrolizaty białek mleka krowiego o wysokim stopniu hydrolizy.

Do wyboru masz ponadto produkty dla niemowląt, które mają problem z ulewaniem, większy apetyt, nie tolerują mleka, mają problemy z trawieniem tłuszczy, a także dla tych, którym nie smakują standardowe mieszanki.

 

O czym jeszcze warto pamiętać?

Kupując mleko modyfikowane, zwróć koniecznie uwagę na jego skład. Produkt przeznaczony dla malucha nie może zawierać przetworzonych cukrów rafinowanych, oleju palmowego czy substancji konserwujących. A zdarza się niestety, że producenci, chcąc uzupełnić skład mleka, wybierają tańsze, niezdrowe odpowiedniki.

Dobrym rozwiązaniem jest sięgniecie po produkt renomowany, np. Enfamil. Mleko modyfikowane cenionego na rynku producenta jest gwarancją wysokiej jakości produktu.

 

Jak wiesz, to twoje mleko jest najlepszym pokarmem dla maluszka, jednak zdarzają się sytuacje, kiedy dziecko nie może być karmione piersią. Mleko modyfikowane jest wówczas naturalnym wyborem, którego nie musisz się obawiać. Obecnie dostępne preparaty znacząco różnią się od mleka w proszku, podawanego dzieciom kilkanaście lat temu. Nowoczesne artykuły spełniają rygorystyczne normy jakości i są skomponowane tak, aby dostarczyć dzieciom wszystkich niezbędnych do zrównoważonego rozwoju składników.
 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć