Warszawa

Nowy rok, nowe pomysły!

Nowy rok, nowe pomysły!

Tradycja witania nowego roku skłania do radosnej zabawy. Żegnamy stary czas i witamy nowy: pełni nadziei, że jakoś lepszy.

 

Dzieci przeżywają różne symbole bardzo emocjonalnie i bardzo poważnie. Radośnie topią Marzannę u progu wiosny czy oczekują wizyty Świętego Mikołaja. Również Nowy Rok jest takim tajemniczym nieznajomym, którego hucznie witamy. Stary rok jest trochę jak stary sweter, z którego wyrośliśmy. Czy komuś się jeszcze przyda? A gdyby tak usiąść całą rodziną i pomyśleć wspólnie, co się udało w ostatnich dwunastu miesiącach, a co jeszcze nie?

 

Możliwości jest chyba tyle, ile dni w każdym roku. Można zorganizować rodzinną zgadywankę albo grę w skojarzenia. Zebrać najważniejsze wydarzenia w życiu rodziców i dzieci, cele i marzenia, radosne i trudne chwile. Nagrodami mogą być figurki, słodycze, książki, ale też nowe cele, nowe marzenia i nowe plany.

 

Zuzanna nauczyła się grać na cymbałkach. Kamil wygrał z drużyną międzyszkolny turniej piłkarski. Mama nauczyła się pływać, a tata grać w szachy. A czego planujemy nauczyć się w nowym roku? Spiszmy postanowienia na wesoło, na kolorowo, na wielkiej kartce albo w odlotowym kalendarzu. A może śmieszne naklejki na lodówkę, żeby przy śniadaniu przypomnieć sobie o ambitnych celach? Albo stary, sprawdzony sposób na motywację: małe i większe nagrody za osiąganie kolejnych celów. Uczę się gry na gitarze? Zasłużyłem na kupno dobrej książki z odłożonych oszczędności. Odstawiłem słodycze wieczorem? W nagrodę pójdę do kina na wyczekiwany film...

 

Takie rodzinne rytuały postanowień są nie tylko wspaniałą rozrywką, ale i bardzo pouczającą lekcją na całe życie. Świętowanie się skończy, Sylwester i Nowy Rok przeminą, a złożone sobie w obecności świadków obietnice pozostaną jako wyzwanie dla każdego z nas. Każda ważna zmiana w kalendarzu to przecież okazja do dobrej zmiany w naszej codzienności. Życzymy wszystkim spełnienia marzeń i dotrzymania słowa!

 

Adam Buszek

 

 

 

Sprawdź też: Jak zorganizować bal dla najmłodszych?

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć