Warszawa

Super znane MAMY!

Dwie znane kobiety, z powodzeniem łączące swoje pasje, ciągłą aktywność zawodową oraz pełnowymiarową, najbardziej odpowiedzialną i wymagającą profesję - bycie Mamą. Dzięki akcji "Super MAMY", której ambasadorkami są między innymi Novika oraz Monika Mrozowska, dowiecie się więcej na temat samej inicjatywy oraz przekonacie się, że... bycie kobietą i mamą jest SUPER! 

 

Co dla Was znaczy bycie Super MAMĄ?

 

Monika Mrozowska: Każda mama, która z miłością wychowuje swoje dzieci jest super! Czasami mamy gorszy dzień, nie mamy siły a i tak wstajemy, robimy śniadanie, odrabiamy lekcje, gotujemy obiad, słuchamy co wydarzyło się w przedszkolu, tulimy do snu, wstajemy w nocy… Żeby to ogarnąć potrzebne są nadprzyrodzone moce.. Czy ja jestem Super MAMĄ? O to najlepiej zapytać moje dzieci. Wiem, że dwoje się i troje.

 

Novika: Na swój sposób każda mama jest super mamą, bo każda oddaje dziecku ogromną część siebie, swojego czasu, swoich przyjemności. Każda z nas, kiedy zostaje mamą musi nauczyć się dzielić pracę (nawet jeśli jest to prowadzenie domu) z obowiązkami matki, często mając przy tym małe wsparcie partnera czy rodziny.

 

 

Jak godzicie aktywne życie zawodowe z opieką nad dzieckiem? Czy bycie mamą zmienia Wasze priorytety?

 

Novika: Godzenia obowiązków musiałam nauczyć się bardzo wcześnie, bo na koncert na festiwalu Open’er pojechałam z dwumiesięczną córeczką. Wtedy oczywiście wsparcie partnera było niezastąpione, musiał czekać z Nią na mnie w garderobie. Potem włączyła się cała rodzina, z teściową na czele, więc nie mam na co narzekać. Od małego do Niny przychodziła też fantastyczna opiekunka, Pani Ola, która teraz przejęła kolejne pokolenie maluchów w naszej rodzinie.

 

Monika Mrozowska: Równowaga musi być, nie mogłabym zajmować się wyłącznie dziećmi, ale ponieważ staram się nie korzystać z pomocy przy opiece nad nimi, to mój dzień naprawdę czasami jest szalony.

 

Novika:Co do dzielenia obowiązków dziecko i tak pozostaje priorytetem, resztę trzeba dopasować do niego, a nie na odwrót.

 

Monika Mrozowska: U mnie na pewno zmieniły się priorytety. Teraz mnóstwo rzeczy robię pod kątem moich dzieci, ale nie zapominam też o chwilach tylko dla siebie. 

 

Co najbardziej podoba Ci się w byciu mamą, a co jest największym wyzwaniem dla Ciebie?

 

Monika Mrozowska: I najfajniejsze i najtrudniejsze zarazem jest to, że gdy w naszym życiu pojawiają się dzieci to pewnych rzeczy my uczymy dzieciaki, a… niektórych to one uczą nas. Te lekcje oraz często konieczność przyznania im racji, są najpiękniejsze i najtrudniejsze, ale tak bardzo potrzebne i nam i dzieciom.

 

Novika:  Niesamowita jest w ogóle ilość czasu, jaki trzeba poświęcić dziecku. Zaskoczyło mnie też samo dziecko – to jak potrafi grać na emocjach, czasem wręcz dominować, być bardziej uparte ode mnie. Niesamowita jest też spostrzegawczość dziecka, kiedy nagle punktuje rodziców za coś bardzo trafnie.

 

 

Co lubicie robić razem ze swoimi dziećmi?

 

Monika Mrozowska: Mam dwie córki, podobne do siebie, a jednak bardzo różne. Uwielbiam robić z nimi WSZYSTKO!!! Podróżować, chodzić na spacery, robić zdjęcia, gotować, oglądać filmy, a latem rozgwieżdżone niebo, chodzić na zakupy…ale najważniejsze jest dla mnie to, by one wiedziały jak mocno je kocham i że zawsze, cokolwiek by się nie stało, mogą na mnie liczyć. Tak jak ja na moją Mamę.

 

Novika: Staram się być mamą, z którą można robić coś fajnego, albo zwyczajnie się powygłupiać. Uwielbiam chodzić z Niną do kina, na lody, na pizze, do teatru, czy na jakiś koncert dla dzieci. Lubię też organizować wspólne wyjścia z jej koleżankami, wtedy Nina jest najszczęśliwsza. 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć