Warszawa

Siedź więcej a będziesz zdrowszy

Wydawać by się mogło, że powyższe sformułowanie nie zawiera w sobie ani odrobiny prawdy. Może autorka się pomyliła i zamiast "więcej" chciała użyć słowa "mniej"? W końcu tyle się słyszy w mediach, czyta w prasie jak ważny jest ruch, codzienna aktywność dla poprawy stanu zdrowia.

 

Obecnie wiele stanowisk pracy związanych jest z wielogodzinnym przesiadywaniem za biurkiem, przed komputerem. Drogę z pracy do domu pokonujemy w podobnej pozycji, najczęściej bowiem wybieramy samochód.
A w domu co robimy? Zjadamy obiad i wygodnie zasiadamy w fotelu przed telewizorem (zwłaszcza teraz gdy odbywają się mistrzostwa w piłce nożnej Euro 2012, a oglądanie meczów i kibicowanie staje się wieczornym rytuałem by odpocząć po ciężkim dniu).


Oczywiście odpoczynek jest potrzebny by zregenerować siły na kolejny dzień, ale czy można odpoczywać tylko w takiej pozycji? A może by tak zejść do parteru i zamienić wygodny, miękki fotel na twarda podłogę? Nie do przyjęcia?

Może zmienicie zdanie gdy poznacie argumenty:

Jak już wspomniałam wymogi cywilizacyjne niejako narzucają nam długotrwałą pozycję siedzącą. Nie sprzyja to zarówno naszemu kręgosłupowi jak i stawom biodrowym. O ile potrafimy skorygować nasze plecy, by się nie garbić i utrzymywać prawidłową postawę podczas siedzenia przed komputerem, o tyle zapominamy o biodrach lub po prostu nie mamy świadomości jak ważną odgrywają one rolę w dolegliwościach bólowych. Tak się składa, że biodro boli na samym końcu, nawet pomimo rzeczywistego stanu chorobowego. Wcześniej będziemy odczuwać ból w kręgosłupie lędźwiowym, w kolanie, łydce, bywa i w stopie. Istnieje nawet sformułowanie że "biodro boli kolanem ". Oznacza to, że ból kolana niekoniecznie jest związany z dysfunkcją w tym miejscu i tym stawie.

Biodro jest stawem kulistym, co wpływa na to że możemy nim wykonywać ruchy we wszystkich kierunkach łącznie z obwodzeniem czyli zataczaniem koła.

 

Tymczasem na co dzień zapewniamy mu ruchomość głównie w dwóch kierunkach: zgięcia i wyprostu. Zdarza się również, że gdy wykonujemy rotację wewnętrzną lub zewnętrzną lub gdy zmieniamy po dłuższym czasie pozycję ciała, słyszymy i czujemy "trzaski " w stawie. Spokojnie, nic sobie nie połamaliśmy. To tylko efekt zbyt nadmiernego napięcia tkanek: więzadeł i torebki stawowej. Nie tylko nic nie uszkodzimy, ale możemy im pomóc właśnie poprzez odpowiednie siady.

 

Pamiętajmy jednak by zacząć ćwiczenia w odpowiedniej pozycji i z odpowiednio dobranymi podkładkami, by uniknąć nadmiernego rozciągnięcia, a tym samym dolegliwości bólowych. Siady które możemy stosować to np. turecki, rozkroczny, prosty, japoński i wiele innych. Nie powinny sprawiać nam bólu, dlatego ważne jest by umieć je prawidłowo wykonywać.  Zdarza się też, że nie widzimy efektów, a tymczasem nie zadbaliśmy o pozostałe części ciała, dlatego by uniknąć błędów warto skorzystać z instruktażu wykwalifikowanego terapeuty. Można zrobić tak niewiele by zapewnić lepsze warunki do prawidłowego funkcjonowania naszym biodrom. Być może uda nam się uniknąćw przyszłości wstawienia endoprotezy stawu biodrowego.

 

Cieszmy się jak najdłużej dobrym stanem zdrowia naszych bioder. Wystarczy tylko spojrzeć na niemowlęta i małe dzieci. Czy i my potrafimy w taki sam sposób ułożyć nogi w leżeniu na brzuchu bez uczucia napięcia i dyskomfortu w biodrach? Czy usiądziemy po turecku bez grymasu bólu na twarzy? Tak więc bierzmy przykład od najmłodszych i siadajmy na podłodze jak najczęściej :)

 

Autor: Magister fizjoterapii Magdalena Młodnicka, Centrum Rehabilitacji dla Dzieci i Dorosłych.


Miejsce prywatnej praktyki: Centrum Rehabilitacji Feel Better w Krakowie http://www.fbrehab.com/.

Materiał promocyjny

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć