Warszawa

Wracać, czy nie wracać? Oto jest pytanie

Wracać, czy nie wracać? Oto jest pytanie

Każda z pracujących mam wie, jakiego wysiłku wymaga łączenie roli rodzica, pracownika i „gospodyni domowej”. Kobiety stają zatem przed dylematem, czy przez pewien czas opiekować się dzieckiem rezygnując z pracy zawodowej, czy też nie. Każde z możliwych rozwiązań ma swe wady i zalety.

 

Szczęśliwe „kury domowe”.


Jeśli kobiety mają możliwość rezygnacji z pracy zawodowej na pewien czas, często z niej korzystają zostając czasowo szczęśliwymi „kurami domowymi”. Chcą spędzić z dzieckiem piękne chwile, widzieć jak stawia pierwsze kroki i wypowiada pierwsze słowa. Większość kobiet musi jednak wrócić do pracy, aby nie osłabić budżetu domowego.

 

Mama wraca na etat.


Mamie wracającej na etat przysługuje całkiem sporo udogodnień. Po pierwsze, przysługuje jej przerwa na karmienie dziecka piersią, a w praktyce mają krótszy o godzinę dzień pracy. Po drugie, mogą zmniejszyć wymiar etatu, co ułatwia wdrożenie do obowiązków pracowniczych. Część firm daje możliwość pracy z domu, co jest dla rodziców bardzo cenne. Niektóre firmy, docenione w konkursie „Mama w pracy” Fundacji Świętego Mikołaja i Rzeczpospolitej przedłużają mamom okres płatnego urlopu macierzyńskiego.

 

 

A może zostać biznes-mamą?


W ostatnim czasie media mocno promują kreatywne mamy, które zakładają własne firmy, a tym samym chcą zyskać więcej czasu dla rodziny. Nawet znany koncern farmaceutyczny wykorzystał ten motyw w jednej ze swych kampanii reklamowych (z dobrym skutkiem skoro mamy o niej rozmawiają podczas spacerów z dziećmi).

 

Ale czy na pewno otwierając własną firmę mamy zyskują to, czego oczekiwały, czyli więcej czasu na opiekę nad pociechami? Firma, szczególnie na początku wymaga wiele czasu i poświęcenia, a klient jest najważniejszy bez względu na porę dnia. Często trudno jest się skupić jeśli w tle słychać cymbałki, bębenek i fujarkę. Wyjściem jest tu zaangażowanie opiekunki na kilka godzin dziennie, jeśli firma przynosi zyski. Zdecydowanym plusem pacy na własny rachunek jest to, że możemy elastyczniej decydować kiedy pracujemy oraz realizować w pełni swe pasje zawodowe. Rozwiązanie to nie należy do najłatwiejszych, ale do odważnych kobiet świat należy!

 

Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.


Każde z zaprezentowanych rozwiązań ma swe plusy i minusy. Prawdą jest jednak, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Czasem kilka godzin spędzonych przez dziecko z zrelaksowaną mamą znaczy dla malca więcej niż cały dzień ze smutna i znudzoną. Ważne, aby wybrać drogę zgodną z własnymi wartościami i znaleźć wyjście optymalne dla każdego członka rodziny.

 

Autor:

Magdalena S-K

 

© Wszelkie prawa zastrzeżone.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć