Warszawa

Logopedia: Czy Smok opanował Twoje królestwo?

Logopedia: Czy Smok opanował Twoje królestwo?

O tym, że dziecko żegna się ze smoczkiem wszyscy wiemy. Zapominamy często jednak, że i my - rodzice - musimy się z nim rozstać. I nie będzie nam wcale łatwiej! Bo przecież o wiele prościej "zakorkować" malucha niż stawać na uszach, żeby się uspokoił. To dość znany fakt. Jednak przychodzi ten dzień, gdy mówisz dość, bo widzisz, że zęby dziecka stają się krzywe, inne dzieci mówią więcej słów lub smoczek - uzależniacz zaczyna dominować nad waszą rodziną.

 

Zobacz równieżLogopedia radzi: co z tym smoczkiem?


Decydując się na rozstanie ze smoczkiem, trzeba pamiętać o tym, że zmieni się funkcjonowanie wszystkich w domu, nie tylko zainteresowanego delikwenta w postaci malucha. Odczują to wszyscy, choćby zmienioną atmosferą ( co wcale nie znaczy, że musi być gorsza!).


W poprzednim artykule pisałam o skutkach ssania nieodżywczego, krótko tylko przypomnę, że ssanie smoczka przez dziecko, które skończyło 12- 18 m-cy może przerodzić się w trudny do zwalczenia nałóg. Maluch już nie potrzebuje go wyłącznie z potrzeby ssania, która stopniowo słabnie już po 6 m-cu życia, a ok 18 m-ca zanika. Dwulatek ze smoczkiem w buzi zaspakaja potrzebę psychologiczną, którą można realizować również w inny sposób. Trzeba poobserwować dziecko, aby dokładnie wiedzieć, kiedy ten gadżet trafia do buzi malucha i umieć odpowiednio wcześnie reagować.

 

Dzienniczek obserwacji

 

  • Aby przygotować się do odstawienia smoczka dobrze jest prowadzić dzienniczek obserwacji, z którego wyciągnie się wniosek, czy dziecko jest gotowe do pożegnania smoczka.
  • W dzienniczku należy wpisywać informacje o tym, kiedy maluch sięga po smoka, jak długo go ssie, jaka jest reakcja na próbę wyjęcia go z buzi.
  • Wyniki obserwacji
  • Wyniki po 7 lub 14 dniach obserwacji czasem zaskakują, zwłaszcza, gdy okaże się, że dziecko domaga się smoczka wtedy, gdy tak naprawdę potrzebuje uwagi rodzica.
  • Czasem ulegamy żądaniom dziecka, bo sami ( rodzice) nie możemy sobie poradzić z trudnymi emocjami, zmęczeniem, stresem, bałaganem, obowiązkami, drugim dzieckiem itp. i płaczący maluch nas rozkłada na łopatki.
  • W takich sytuacjach czasem wybieramy bajkę w tv, tablet lub smoczek, a czasem jedno i drugie, aby móc przynajmniej zebrać myśli.

 

Od czego zacząć odsmoczkowanie?

 

Proces pożegnania smoczka trzeba najpierw zacząć od siebie (rodzica). Gdy pozna się konsekwencje ssania nieodżywczego łatwiej jest podjąć decyzję.

 

  • Rodzice też powinny być  zgodni co do tego, że  nadszedł czas na pożegnanie smoka i powinni trzymać wspólny front ( nie zaleca się chowania smoczka przez tatę w razie W).
  • Jeśli w rodzinie jest wstępna zgoda na ten proces, trzeba się zastanowić, jak wy- rodzicie zniesiecie sytuacje stresowe, gdy maluch będzie płakał, wrzeszczał, darł się lub prosił, błagał ze łzami w oczach o  swojego kochanego  „mocia”.
  • Żelazna zasada-KONSEKWENCJA!
  • Jeśli raz się ulegnie- przepadło. Dziecko jest inteligentne i szybko się uczy, że za pomocą krzyku lub błagania osiągnie swój cel.

 

Na co się przygotować ?


Czasami odstawienie od smoczka idzie gładko i bezstresowo! Dziecko nawet nie zauważy, że Smok ze swojej pieczary zniknął :). Zwykle młodsze dziecko niż 1,5 roku. Jednak co, jeśli łatwo nie będzie?


Trzeba się przygotować:

 

  • Na to, że próbę wykona się dwa lub trzy razy ( raczej nie więcej).
  • Na nieprzespane dwie lub trzy noce  i czasem przepłakane razem z dzieckiem- lepiej odsmoczkowywać w czasie urlopu.
  • Na ingerencję osób trzecich ( babcia) i namowy do uległości wobec żądań dziecka.
  • Na wydatki związane z nagrodami, przekupstwem i ostatecznym zwycięstwem.
  • No to, że po zwycięstwie możne nadejść kryzys ( na około 3,4 dzień ), gdy maluch przypomni sobie o „mociu”.
  • No to, że dziecko będzie  szukać smoczka, więc absolutnie nie może być go w domu.
  • No to, że dziecko może zamienić smoczek na kciuk.

 

Brak smoczka może zmienić funkcjonowanie całej rodziny!

 

Emocje po stracie


Pamiętaj, że zabierając dziecku smoczek, zabierasz mu „przyjaciela”, dlatego pozwól dziecku na przeżycie straty!

 

  • Pożegnanie smoczka może wzbudzić w dziecku różne emocje: smutek, żal,  tęsknotę, ale również bunt i agresję (bicie, kopanie, plucie, rozsypywanie zabawek, sypanie piaskiem, krzywdzenie rodzeństwa).
  • Nie pozwól dziecku na agresywne zachowania. Wyznacz mu twarde granice, rozumiejąc jego stan i dając mu empatię.  ( Widzę, że jesteś zły, ale nie zgadzam się na to, że będziesz mnie kopał. Jeśli chcesz, mogę cię przytulić.)

 

Strategia
Opracuj swoją strategię. Możesz zainspirować się historiami innych lub iść za głosem intuicji.

 

Najczęstsze sposoby odsmoczkowania:

 

  • małe kroczki-  limitujemy dziecku czas ssania w ciągu dnia, stopniowo ograniczamy tylko do usypiania, a po zaśnięciu wyjmujemy z buzi.
  • zamiana – ta metoda na mniejsze dzieci, które mają jeszcze silny odruch ssania i potrzebę obracania czegoś w rączkach. Zabieramy smoczek, a dajemy do usypiania pieluszkę, kocyk albo przytulankę.
  • skracanie –stopniowe odcinanie kawałków silikonowej końcówki smoka. Maluch będzie uparcie ssał okaleczony smoczek, ale z czasem, sam go porzuci.
  • zniechęcanie–posmarowanie smoczka jadalną, nieprzyjemną w smaku mazią np. musztardą.
  • bajki–opowiadamy dziecku o wróżce, bocianie albo krasnalu, który smoczka zabierze i odda małym dzidziusiom lub zaniesie do Smoczkowej Krainy, gdzie mieszkają wszystkie smoczki, a „dużemu” dają w zamian prezent. Ta metoda działa dobrze u dzieci powyżej drugiego roku życia.
  • zaginięcie- najbardziej naturalna metoda, której czasem można pomóc?, zgubienie smoczka podczas wakacji, w przedszkolu, na spacerze. Trzeba pamiętać, żeby nie „ znaleźć” zguby, ani nie upić nowego smoczka.
  • porwanie- metoda tradycyjna, ale nie do końca polecana- schowanie smoka i wytłumaczenie dziecku, że ktoś go zabrał ( Tu -tut zabrał. )
  • drzewko smoczkowe- metoda skandynawska - przyprowadzenie dziecka do drzewka w parku, na którym swoje smoczki wieszają duże dzieci. Trzeba powiedzieć, że kiedy będziesz duży, przyjedziemy tutaj i zostawimy twojego mocia. Jeszcze nie dzisiaj, ale za jakiś czas, kiedy będziesz duży, bo to tylko dla dużych dzieci. Działa na dwulatka, który chce być duży ! Uwaga, dziecko może oddać smoczek, ale się potem rozmyślić i stwierdzić, że jest małe !
  • przeczekanie – dość kontrowersyjna metoda, mająca za zadanie ograniczenie dziecku i rodzicom stresu. Przeczekanie, aż dziecko samo wyrośnie i przestanie ssać. Ten sposób można zaakceptować tylko, jeśli użycie smoka ogranicza się do zasypiania i tym samym ma mniejszy wpływ na powstawanie wady zgryzu. Czasem można czekać do 5, 6 roku życia!

 

Pamiętaj, dziecko jest bystre! Będzie próbowało zatrzymać smoczek, a ciebie przechytrzyć!


Nie wolno!


Przy odsmoczkowaniu, jak przy każdej podobnej aktywności, mającej na celu zaprzestanie dziecięcych nawyków (np. trening czystości), należy pamiętać, że nie wolno pod żadnym pozorem!

 

  • Wyśmiewać się z dziecka lub je zawstydzać (Taki duży i jeszcze ma smoczek! Be  jest ten dydek!).
  • Porównywać z innymi dziećmi (Kuba już dawno pożegnał smoczek, a ty jeszcze ciągle go ssiesz!).
  • Okłamywać.
  • Obrzydzać gumowego wprawdzie, ale przyjaciela.
  • Bagatelizować zamiany smoczka na kciuk.
  • Żegnać smoczek w czasie choroby dziecka,  zaraz po szczepieniu, w pierwszych dniach przedszkola lub w czasie innej zmiany dotykającej dziecko (np. przeprowadzka, przyjazd lub wyjazd osoby bliskiej)
  • Drzewko sukcesów
  • Aby przygotować dziecko do pożegnania smoczka, zwłaszcza przedszkolaka, można przygotować dowolny system motywująco- nagradzający.
  • Małymi kroczkami żegnać się z przyjacielem, np. umawiając się, że Gdy będziesz miała 3 latka, po urodzinach pożegnamy smoczek na zawsze.
  • Od dziś smok będzie krócej w twojej buzi, jeśli wytrzymasz i nie poprosisz o niego kolejny raz, przykleimy listek na gałązce drzewka sukcesu ( od pnia do korony drzewa).

 

Gdy dziecko zobaczy lub policzy, ile odniosło sukcesów, będzie czuło, że ma TĘ MOC i nie potrzebuje już smoczka, który jest dla mięczaków!

 

Powodzenia w walce ze Smokiem!


Kamila Posobkiewicz - z wykształcenia filolog polski, terapeuta, nauczyciel przedszkolny i wczesnoszkolny oraz logopeda.

 

www.BAJKOGROD.pl

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć