Warszawa

Aranżacja łazienki dla rodziny z małym dzieckiem

Aranżacja łazienki dla rodziny z małym dzieckiem

Podczas urządzania łazienki bierzemy pod uwagę głównie jej wyposażenie i kolorystykę. Dbamy również o spójny i elegancki wygląd. Kiedy jednak w domu są dzieci, warto pomyśleć także o ich wygodzie. Przedstawiamy kilka praktycznych rozwiązań dla łazienek projektowanych z myślą o maluchach.

 

Tylko wanna!
Gdy zapytamy dziecko, czy wybrać wannę, czy brodzik prysznicowy, bez wątpienia wskaże to pierwsze. Maluchy uwielbiają długie kąpiele w dużej ilości wody. Jeśli pragniemy osiągnąć kompromis między zaspokojeniem potrzeb dziecka a własnych, można zamontować kabinę prysznicową z brodzikiem o głębokości 50 cm. Taka „wanna” zużywa mniej wody od tradycyjnej, dużej. Już kilkuletnie dziecko zrozumie, że wodę trzeba oszczędzać. Kiedy nie przekonają go względy ekonomiczne, warto odwołać się do ekologii. Jeżeli chcemy mieć zarówno prysznic, jak i wygodne miejsce do relaksu, dobrze również pomyśleć nad wanną z parawanem: kolo.com.pl/produkty/wanny/parawany-nawannowe/.

 

Oto jej zalety:

  • można bez problemu włożyć do niej wanienkę,
  • wanna z parawanem może zastąpić prysznic,
  • każdy domownik będzie mógł dostosować urządzenie do swoich preferencji.

 

Wygoda dla najmłodszych
Tym, co najczęściej doskwiera dzieciom w łazience, jest utrudniona dostępność do urządzeń. Na ogół urządzając łazienkę, dopasowujemy jej wyposażenie do „dorosłych” standardów. Efekt? Kilkulatek nie sięga do kranu, trudno mu skorzystać z umywalki czy sedesu. Mydło i szczoteczka do zębów także są poza zasięgiem małych rączek. Skutek jest taki, że dziecko, zamiast uczyć się samodzielności, musi wciąż prosić o pomoc rodziców. A przecież wystarczy zamontować (nawet tymczasowo) dodatkową półkę i postawić bezpieczne, małe schodki. Jeśli dziecko będzie mogło samo obsłużyć się w łazience, częściej i chętniej do niej zajrzy.

 

Zasłonka czy kabina z drzwiami?
Brodziki prysznicowe często sprzedawane są w komplecie z kabinami łazienkowymi. Jednak mając w domu dziecko, warto się zastanowić, czy zamykana kabina jest najlepszym rozwiązaniem. Argumentem „za” bez wątpienia jest jej szczelność – dziecko zamknięte za szklanymi drzwiami nie pochlapie przy kąpieli całej łazienki. Ta zaleta łatwo przekształca się w wadę – zza plastikowych drzwi dźwięk wydobywa się trudniej niż zza zasłonki i nie usłyszymy, kiedy dziecko będzie wołało.

 

Zasłonka z kolei niesie ryzyko, że dziecko nie tylko pochlapie całą łazienkę, ale i wypadnie z brodzika, szczególnie niskiego. Dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji warto dobrze przemyśleć wszystkie plusy i minusy, biorąc pod uwagę między innymi wiek i temperament dziecka oraz głębokość brodzika prysznicowego.

 

Miejsce na zabawki
Nie ma sensu się oszukiwać – tam, gdzie są dzieci, łazienka jest pełna zabawek. Można śmiało powiedzieć, że wypełniłyby małą komodę. Komoda jednak nie jest dobrym rozwiązaniem w przypadku zabawek mających stały kontakt z wodą. Lepiej jest zamontować na bezpiecznej wysokości dodatkową półkę (krawędź brodzika czy wanny może nie być wystarczająca) lub sztywny kosz. To drugie rozwiązanie wydaje się bardziej praktyczne – zabawki mogą swobodnie schnąć, co znacznie ogranicza możliwość rozwoju grzybów czy pleśni. Można też przytwierdzić do ściany małe wieszaki. Przydadzą się do suszenia zabawek zaopatrzonych w zawieszki.

 

Nie wszystko dla dzieci
Chociaż łazienka jest ogólnodostępnym pomieszczeniem, nie znaczy to, że wszystko, co się w niej znajduje, powinno być w zasięgu dziecięcych rąk. Są takie przedmioty, które należy zwyczajnie schować. Mowa przede wszystkim o wszelkich chemicznych środkach czystości. Najlepiej przestawić je na górne półki lub do szafek zamontowanych pod sufitem. Trzeba pamiętać także o zabezpieczeniu gniazdek elektrycznych oraz schowaniu wszelkich urządzeń pobierających prąd – suszarki, golarki, lokówki. Dzieci lubią eksperymentować, niestety nie do końca zdają sobie sprawę z możliwych konsekwencji.

 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć