Dzieci często mają opory przed korzystaniem ze szkolnych i przedszkolnych toalet, ponieważ nie jest w nich czysto lub nie ma tam niezbędnych rzeczy takich jak: mydło w płynie lub papier toaletowy. Należy pamiętać, że dzieci same nie będą zgłaszać braku takich akcesoriów, więc tym bardziej należy to kontrolować. Wiele łazienek pamięta jeszcze zamierzchłe czasy, ale niestety często brak środków na remonty. Taki stan łazienek i toalet, niekorzystnie wpływa na komfort uczniów oraz może się przyczyniać do rozprzestrzeniania niebezpiecznych chorób.

Jak to wygląda w Wielkiej Brytanii?

Badania przeprowadzone przez Dr Val Curtisa z London School of Hygiene and Tropical Medicine, pozwoliły wysnuć wnioski, które dobitnie wykazują, że o utrzymanie czystości w szkolnych toaletach się zazwyczaj nie dba. 36% dzieci powiedziało, że toalety z których korzystają nigdy nie są czyste, 42% stwierdziło, że mydło jest w nich tylko czasami, a 19% mówi, że mydła w nich nie było nigdy. To dopiero początek tej niezbyt optymistycznej analizy. W szkołach średnich aż 40% dziewcząt w ogóle nie korzysta z toalety, a 16% chłopców woli z toalet nie korzystać, bo delikatnie mówiąc, dzieją się tam nieprzyjemne rzeczy. Braki w wyposażeniu toalet w takie niezbędne materiały eksploatacyjne jak mydło w płynie lub pianie, ręczniki papierowe i papier toaletowy to poważne uchybienia, które nie mogą mieć miejsca w placówkach oświatowych. Niedobór mydła uniemożliwia regularne i poprawne mycie rąk, co może doprowadzić do nagłego wzrostu ilości infekcji wirusowych takich jak np. wirusy powodujące biegunki lub wirusy grypy. Tak samo sprawa wygląda z ręcznikami papierowymi, ponieważ wilgotne dłonie są doskonałym miejscem do rozwoju drobnoustrojów.

Polskie realia

Nieco inaczej, ale na pewno nie lepiej, kwestia toalet szkolnych wygląda w Polsce. Badania przeprowadzone w przez sztokholmską firmę Minds Sweden na grupie 1200 uczniów z Polski w wieku 7-19 lat, nie świadczą bynajmniej o wysokich standardach higieny w naszych szkolnych toaletach. Mianowicie aż 75% uczniów zdecydowanie woli unikać toalety w ich szkole, na rzecz tej w ich domu lub u kolegi. 30% uczniów korzysta ze szkolnej toalety maksymalnie 2-3 razy na tydzień, a 7% respondentów zadeklarowało, że nie zrobi tego nigdy. Nie ulega wątpliwości, że problem czystości w szkolnych toaletach, jest dosyć poważny i należy się nim bezwłocznie zająć. W przeciwnym razie uczniowie, w dalszym ciągu będą się zastanawiać, czy skorzystać z toalety w ich szkole, czy męczyć się i poczekać, aż będą w domu; póki, co aż 45% pytanych dzieci deklaruje, że wolą tą drugą opcję. Skutkiem fatalnego stanu szkolnych toalet jest rosnące niezadowolenie wśród uczniów sięgające 58%. Pytani mówią, że stan łazienek jest zły lub niezbyt dobry, a najczęściej narzekają na brak papieru toaletowego (56%) i na brak możliwości osuszenia rąk po umyciu (63%). Przez tą najczęstszą przyczynę niezadowolenia, zarządzający placówkami oświaty mają stały dylemat - Co wybrać? Suszarki do rąk czy ręczniki papierowe?

Suszarki do rąk czy ręczniki papierowe?

Porządne osuszanie rąk jest niezwykle ważną kwestią, ponieważ na wilgotnych dłoniach mikroorganizmy rozwijają się znacznie szybciej. Suszarki do rąk są powszechnie stosowane ze względu na niskie koszty utrzymania oraz ekologiczność. Suszarki do rąk nie generują odpadów, które w przypadku ręczników papierowych w szkolnej łazience, są ogromne. Dzięki temu pozytywnie wpływamy na środowisko naturalne i zaszczepiamy dzieciom ekologiczne podejście do życia, które zaprocentuje w przyszłości. Poza tym, młodzież często bawi się ręcznikami lub wręcz specjalnie rozrzuca je po łazience, co sprawia kłopoty personelowi sprzątającemu. Kiedyś młodsze dzieci bały się suszarek, ale aktualnie, gdy suszarki są w każdym centrum handlowym i w McDonald's, dzieci już są do nich przyzwyczajone. Postęp technologiczny sprawił, że suszenie rąk trwa dużo krócej niż kiedyś i generuje mniej hałasu. Suszarka do rąk wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, aczkolwiek w łazienkach dla najmłodszych, ręczniki papierowe również zdadzą egzamin. Warto tylko pamiętać, aby był to kupić podajnik dozujący listki pojedynczo. Jeśli chodzi o montaż suszarek do rąk, to optymalna ilość, to jedna na dwie lub trzy umywalki.Wysokość montażu dla dzieci to 95 cm od podłogi.

Ryszard Kurek

Ole.pl