Warszawa

Jak pomóc dziecku, gdy nie radzi sobie z nauką w klasach 1 - 3

Jak pomóc dziecku, gdy nie radzi sobie z nauką w klasach 1 - 3

Rodzice dobrze wiedzą, że szkoła nie zrobi wszystkiego za nich – równie ważna jest praca z uczniem w domu. Tylko jak ją pogodzić z koniecznością pracy zawodowej, małą ilością czasu i niechęcią dziecka do ślęczenia nad książkami? Odpowiedzią jest innowacyjna metoda pracy z małymi dziećmi – Skakanka.

 

Jak wygląda dzień małego ucznia?

 

Rytm życia małego ucznia jest dość monotonny. Pobudka, szkoła, obiad, lekcje, czas wolny lub zajęcia dodatkowe, sen. Teoretycznie. Bo praktyka pokazuje, że spora grupa uczniów idzie do szkoły rano, nawet jeśli lekcje zaczyna później. Po południu na odrobienie lekcji i zajęcia dodatkowe jest na tyle mało czasu, że na zabawę nie ma go wcale. Problem nie dotyczy uczniów zdolnych i szybkich – tacy raz-dwa uporają się z pracą domową i znajdą „chwilę dla siebie”. Niestety są dzieci, którym nauka nie przychodzi z łatwością, w przyswojenie prostych umiejętności muszą włożyć więcej wysiłku, pamięciowe opanowanie materiału jest często zadaniem ponad siły. Sytuacji nie poprawiają obowiązki zawodowe rodziców, którzy mimo najlepszych chęci nie są w stanie poświęcić dziecku tyle czasu, ile ono potrzebuje. Problemy zdają się narastać lawinowo, rodzice bezradnie rozkładają ręce, dzieci na hasło: „odrabiamy lekcje” zaczynają płakać lub tupać nogami. Zamiast brnąć dalej w taką rzeczywistość, trzeba zastanowić się, jak ją zmienić.

 

Znajdź sposób na swoje dziecko

 

Nieprawdą jest, że dzieci nie lubią i nie chcą się uczyć. Zarówno przedszkolaki, jak i mali uczniowie są bardzo ciekawi świata, zadają mnóstwo pytań, interesują się wieloma rzeczami. Nierzadko przyciśnięci do muru rodzice muszą szukać wiedzy w internecie (chwała niebiosom za smartfony!), bo trudno znać odpowiedź na pytania typu: „Ile metrów ma szyja żyrafy?”, „Jak daleko jest z Ziemi do Drogi Mlecznej”, „Skąd się biorą muszki owocówki, jak nie wlatują z dworu?”. Jeśli zastanowimy się, kiedy dziecko zadaje takie pytania, okaże się, że wcale nie siedzenie nad lekcjami jest inspiracją do zgłębiania tajemnic świata. Takie kwestie poruszane są na ogół zawsze wtedy, gdy dużo się dzieje – w zabawie, w podróży, na placu zabaw. Innymi słowy, im więcej ruchu, tym więcej inwencji w głowach małych uczniów. Nauka w ruchu to metoda coraz częściej wykorzystywana w edukacji, także w szkołach. W niektórych podstawówkach dzieci siedzą na dużych piłkach zamiast na krzesełkach, co pozwala im rozładować nadmiar energii, a nauczyciel nie powtarza jak mantrę: „Nie kręć się na tym krześle, bo spadniesz”.


Jeśli więc widzisz, że twoje dziecko wierci się przy odrabianiu lekcji, nie może usiedzieć w miejscu, wypróbuj inne metody pracy z nim. Naprawdę nie trzeba siedzieć przy stole, żeby opanować reguły pisowni, angielskie słówka czy zapamiętać krótki tekst. Równie dobrze można to zrobić biegając lub skacząc. Z tej zależności wziął się pomysł na Skakankę – nowatorską metodę pracy z dziećmi, uwzględniającą ich potrzeby ruszania się, jednocześnie stymulującą pracę mózgu, ułatwiającą naukę i gwarantującą dobrą zabawę.

 

Czym jest Skakanka?

 

Nazwa kojarzy się z kawałkiem sznurka służącego do rytmicznej zabawy w podskoki, jednak w tym wypadku mamy do czynienia z czymś bardziej złożonym. To innowacyjna metoda pracy z dziećmi w przedszkolach, szkołach, gabinetach terapeutycznych i w domu. Tak, Skakanka to jedyny sposób na to, by dziecko kontynuowało w domu zajęcia szkolne, a rodzice mogli na bieżąco monitorować postępy. Teoretycznie podobne zadanie spełniają e-dzienniki, ale one pracują w oparciu o wykorzystanie tradycyjnych metod – usadzenia dzieci w ławkach i stawiania ocen za postępy lub ich brak. W Skakance nie ma ocen, nie ma lepszych i gorszych, nie ma przegranych. Tu każdy wygrywa i choćby dlatego warto bliżej przyjrzeć się tej metodzie.


Technicznie rzecz ujmując, do uruchomienia Skakanki potrzebny jest jedynie smartfon lub tablet. Jeśli chcemy umilić dziecku ćwiczenia ze Skakanką i zachęcić je do większej aktywności ruchowej, można połączyć urządzenie mobilne z telewizorem lub rzutnikiem. Po zainstalowaniu odpowiedniej aplikacji (w sklepie Google Play dostępna jest aplikacja "Skakanka w domu", stworzona z myślą o urządzeniach z Androidem) obraz z urządzenia przenośnego wyświetlany jest na ekranie telewizora lub rzutnika, nauczyciel lub rodzic wybiera odpowiednie zadanie, uruchamia je, a dziecko – dobrze się bawi! Nauka odbywa się niezauważalnie, niemniej jednak jej efekty są widoczne w bardzo krótkim czasie.


Dzieciom w wieku szkolnym Skakanka pomoże nie tylko w rozładowaniu nadmiaru energii zgromadzonej przez pół dnia siedzenia w ławce. Ułatwi naukę zasad pisowni, podstaw matematyki, czytania i mówienia. Dodatkowo będzie doskonałym treningiem równowagi, percepcji wzrokowej i słuchowej, uwagi i samokontroli. A wszystko to w atmosferze śmiechu i zabawy.

 

Nasze dzieci nie znają świata pozbawionego komputerów, telefonów komórkowych, tabletów, inteligentnych telewizorów i innych gadżetów elektronicznych. Ich obecność w życiu dzieci jest tak oczywista, jak dla ich rodziców pralka automatyczna czy lodówka z funkcją rozmrażania (wynalazki niedostępne poprzednim pokoleniom, początkowo przyjmowane z dużą nieufnością). Próby ograniczenia dziecku dostępu do urządzeń multimedialnych są z góry skazane na niepowodzenie. Zamiast zabraniać, lepiej kontrolować. Gry i zabawy komputerowe, tworzone początkowo wyłącznie z myślą o rozrywce, coraz częściej oferują coś więcej – nowatorską formę edukacji. Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się „Skakanka” – propozycja kierowana zarówno do rodziców, jak i placówek edukacyjnych.

 

Dlaczego Skakanka nigdy się nie nudzi?

 

Rodzice doskonale wiedzą, że każda gra w telefonie czy na tablecie w jakimś momencie zaczyna się dziecku nudzić i na ogół dzieje się to szybciej niż później. Stąd naturalne wydają się pytania, czy warto inwestować w Skakankę. Jednak Skakanka to coś więcej. To kilkadziesiąt ćwiczeń edukacyjnych i zabaw umilających dziecku czas. Te pierwsze stworzono z myślą o nauce przez zabawę, te drugie dają dziecku radość z zabawy, jednocześnie trenując takie umiejętności, jak zachowanie równowagi, motoryka mała i duża, uwaga, orientacja. Różnorodność ćwiczeń i poziomów trudności jest gwarancją, że dziecko długo i chętnie będzie korzystało ze Skakanki. Dla rodziców to pewność, że wspierają naukę i rozwój dziecka przy pomocy sprawdzonej metody, opracowanej zgodnie z zaleceniami psychologów SWPS i terapeutów integracji sensorycznej. Jednocześnie warto podkreślić, że skakanka z powodzeniem wykorzystywana jest w pracy w przedszkolach, szkołach i gabinetach terapeutycznych. Nadaje się zarówno do prowadzenia zajęć indywidualnych, jak i grupowych. Ten drugi można przenieść na warunki domowe, proponując dzieciom Skakankę zamiast wspólnego siedzenia przed komputerem.

 

Czy Skakankę można „przedawkować”?

 

Sporo mówi się o tym, ile czasu maksymalnie dziecko powinno spędzić na graniu w gry komputerowe. Nie może więc obyć się bez pytania: „Jak długo można używać Skakanki?”. Spieszymy uspokoić. Skakanka jest tak pomyślana, by stymulować, ale nie przestymulować mózg dziecka. Dlatego poza ćwiczeniami i zabawami aktywizującymi znajdziemy też wskazówki jak pomóc dziecku się zrelaksować, stymulując czucie głębokie. Podobnie jak my, po ciężkim dniu, żeby się zrelaksować idziemy na masaż lub siłownię, tak samo młody człowiek potrzebuje ćwiczeń wyciszających. Dzięki nim w jego mózgu wydzielać się będzie więcej dopaminy, serotoniny i oksytocyny, co gwarantuje głębokie rozluźnienie.

 

Więcej informacji, filmiki instruktażowe, wypowiedzi terapeutów korzystających z metody i ich opinie można znaleźć na stronie www.skakanka.pl

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć