Taniec w towarzystwie tych, których kochamy. Trzeba przyznać, że pomysł na takie warsztaty brzmi zachęcająco. Nic więc dziwnego, że na te kreatywne zajęcia ruchowe do Art Station Foundations przybywa wielu chętnych.

Przestronna, bardzo klimatyczna sala pozwala maluchom już od pierwszych chwil poczuć się naprawdę komfortowo, a fakt iż towarzyszą im rodzice sprawia, że nawet nieśmiałe dzieci szybko nabierają pewności siebie. Przysłowiowe “pierwsze lody” zostają także w mgnieniu oka przełamane dzięki prowadzącej warsztaty, pani Agnieszce Kryst. Tancerka ma świetny kontakt z maluchami, a jej otwartość i charyzma sprawia, że już po chwili dzieci czują się jak “ryby w wodzie”.

Zajęcia - jak każdą inną formę aktywności fizycznej- poprzedza rozgrzewka, a kończy rozciąganie. Serce warsztatów zaś to seria tanecznych wyzwań, którym chyba śmiało można powiedzieć przyświeca hasło “kreatywnej pracy zespołowej”. Poprzez zadania ruchowe, których celem jest wspólne stworzenie układu choreograficznego dzieci uczą się, że otwartość buduje i wzmacnia więzi.

Choć nie wszyscy o tym wiedzą, te wyjątkowe zajęcia taneczne to nie tylko forma rozładowania emocji i uwolnienia endorfin. Warsztaty te posiadają w sobie ukryty pierwiastek - jest nim nauka rozumienia i akceptacji innych. Dzieci podczas spontanicznego tańca mają bowiem pewne zadania do wykonania. Muszą na przykład utworzyć konkretne figury wraz z rodzicami czy też nauczyć wymyślonych przez siebie kroków innych uczestników warsztatów. Takie proste z pozoru ćwiczenia w sprytny sposób “przemycają” więc coś więcej niż tylko sam taniec - budują relacje między dziećmi i rodzicami, otwierają je na współpracę z innymi i uczą zaufania.

Taniec to forma ekspresji emocji i porozumiewania się, dlatego czas warsztatów to dla rodziców także cenna lekcja wiedzy o swoich pociechach. Obserwując ich pomysłowość, zaangażowanie, akceptację innych czy chęć współdziałania mogą się oni wiele nauczyć o swoich dzieciach i dzięki wspólnej zabawie zbudować z nimi naprawdę wyjątkowe więzi.

Pozostaje zatem wypatrywać kolejnej edycji tych nietuzinkowych warsztatów, bo jedno nie ulega wątpliwości - chętnych do udziału w nich z pewnością nie zabraknie!

Fot. Jakub Wittchen