Wrocław

III MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL TEATRÓW DLA DZIECI trwa … i idziemy „W stronę słońca”

III MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL TEATRÓW DLA DZIECI trwa … i idziemy „W stronę słońca”

W kolejnym dniu Festiwalu zobaczyliśmy spektakl Koweńskiego Państwowego Teatru Lalek pt. “W stronę słońca”. Nie wiem czy udało nam się dotrzeć w kierunku ognistej kuli ale na pewno byliśmy na cudownym przedstawieniu lalkowym, które korzystało z najlepszych dokonań teatru dla dzieci. Jesteśmy ze Stasiem zachwyceni a sądząc po reakcji widzów małych i dużych, nie jesteśmy w swoim odczuciu odosobnieni.


Przepiękna scenografia ukazująca nam na pierwszym planie stary dworzec kolejowy jest miejscem gdzie spotykamy ulicznego grajka, który po wyjęciu skrzypiec z futerału, za pomocą nut przeniesie nas w głąb scenografii, która stanie się sceną dla mistrzowskich animacji lalki. Do końca te dwa światy będą się nawzajem przenikać z precyzją i wdziękiem czarując młodego widza. W planie lalkowym pojawia się pociąg, którego każdy wagon to inna opowieść. Choć wszystkie utrzymane w stylistyce dawnego cyrku, różnią się nastrojami i zdarzeniami ,łącząc się ze sobą w spójną całość. Jesteśmy świadkami historii Iluzjonisty i Diwy Operowej, Pięknej Akordeonistki, Tresera Zwierząt czy Linoskoczka a na widowni wybuchają salwy śmiechu i okrzyki zachwytu i co rusz słychać to dziecięce pytanie „Co to jest?” , choć odpowiedź nigdy nie pada na głos , bo zadający ma ją już dawno w swojej głowie i „Jak oni to robią?” , bo dla widza to cały czas magia a nie trudny kunszt lalkarski. Każda postać, każdy dźwięk, każdy świst pary są tu ważne i tworzą piękny klimat tego przedstawienia. Dzieciaki reagują spontanicznie brawami na sztuki cyrkowe co najmniej jakby były pod dachem prawdziwej areny, te brawa pojawią się już na koniec w podziękowaniu dla artystów, których możemy zobaczyć w finale. A dorośli? Bawią się równie dobrze, choć złapie ich chwila nostalgii patrząc na staruszka sprzątającego jesienne liście i poczują muśnięcie namiętności patrząc na ogniste tango pary tancerzy.


Choć spektakl obejrzałam w piątkowe popołudnie, kiedy całotygodniowe zmęczenie dopada człowieka, w trakcie poczułam, że mam uśmiech na twarzy i obudziło się właśnie moje „wewnętrzne dziecko”. Pojawiła się przez moment myśl o tym, że czuję się jak na dawnym rynku miasteczka, gdzie przyjechał wóz kuglarzy a korki na pl. Społecznym, sobotnie sprzątanie, zakupy itp. to jakiś inny świat, jakże odległy i nieprawdziwy. I niech mi ktoś powie, że TEATR TO nie MAGIA !  Póki co „W stronę słońca” to perełka tegorocznego Festiwalu.
                                                                                                                  Joanna Klima, mama Stasia

 

"W stronę słońca" Koweński Państwowy teatr Lalek (Litwa)

scenaraiusz i reżyseria: Boris Konstantinow

scenografia: Viktor Antonov

Muzyka: Dennis Shadrin

 

Spektakl prezentowany 25 września 2015 r. w ramach III międzynarodowego Festiwalu Teatrów Dla Dzieci.

 

 

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć