Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Metoda symultaniczno-sekwencyjna

Witam
Bardzo proszę o poradę. Nasz 4 letni synek ma problemy z mówieniem. Jest dzieckiem dwujęzycznym. Przez pierwsze trzy lata mieszkał w UK chodził tam do przedszkola, od roku mieszkamy w Polsce. Od początku starałam się mówić do Szymka po polsku, choć muszę przyznać, że czasami jak byliśmy wszyscy razem to mówiłam więcej po angielsku ze względu na męża. Ale teraz od kiedy jesteśmy w Polsce to polski jest głównym językiem. Szymek chodzi do przedszkola, które bardzo lubi. Ładnie bawi się z dziećmi, jedyne co to nie może się z nimi komunikować. Nie ukrywam, że bardzo nas to martwi. Kilka miesięcy temu zaczęliśmy spotykać się z logopedą. Wcześniej mieliśmy również spotkanie z psychologiem, który nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w rozwoju. Wiem, że nie powinnam porównywać dzieci, ale jest mi bardzo ciężko, jak widzę Szymka rówieśników, którzy płynnie mówią. Tak bardzo nam zależy, żeby pomoc małemu.

Szymek jest BARDZO uparty i im bardziej my staramy się z nim pracować w domu, tym bardziej on jest na nie. Nie chce układać, nie chce rysować itp, chyba ze w danej chwili ma na to ochotę. Nie lubi jak mu się czyta książki, co bardzo ułatwiłoby naukę mówienia, ale nie jesteśmy w stanie go do tego zmusić.

Widzimy postępy, nie mogę powiedzieć, że mały w ogóle nie mówi, ale mówi mało. Miesza angielski z polskim, są dni kiedy widać, że się stara, ale są również dni, że mamy wrażenie jakby się cofał, mówi mniej i złości się jak go nie rozumiemy, wtedy jeszcze bardziej się zamyka.

Logopeda zaproponował terapie metoda symultaniczno-sekwencyjna. Wyczytałam, że jest to metoda szybkiego czytania i powiem szczerze, że jestem trochę zdezorientowana, czy ta metoda jest właściwą metodą dla 4 latka, który dopiero zaczyna mówić? A jeśli nie, jaka metoda jest najlepsza? Logopeda na początku poinformował nas, że nie ma doświadczenia w pracy z dziećmi dwujęzycznymi. Bardzo proszę o poradę czy ta metoda jest właściwa?

Z góry dziękuję za pomoc
Z poważaniem Iza

Pytanie przesłała Pani Iza
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Izo,

Symultaniczno-Sekwencyjna Nauka Czytania nie jest metodą szybkiego czytania, ale nauką czytania sylabami, pomagającą dzieciom z opóźnionym rozwojem. Zapis sylab i wyrazów ułatwi dzieciom powtarzanie, które nie może się pojawić przy zwykłym czytaniu książeczek.

Bardzo mnie dziwi, ze psycholog nie stwierdził nieprawidłowości, bo czterolatek powinien mieć w pełni opanowany system językowy. Brak komunikacji językowej, to nie tylko frustracja społeczna, ale przede wszystkim INNY rozwój myślenia. Dzieci niemówiące nie mają możliwości budowania języka abstrakcyjnego.
Logopeda powinien rozpocząć pracę, jak z każdym dzieckiem z opóźnionym rozwojem mowy, dwujęzyczność nie jest tu przeszkodą.
Proszę sprawdzić na stronie www.szkolakrakowska.pl, czy logopeda proponujący metodę jest na liście polecanych przeze mnie logopedów.
Polecam także program "Słucham i uczę się mówić - Trudne głoski" -  www.arson.pl  oraz "Kocham czytać" - www.we.pl 

 

Serdecznie pozdrawiam 

JAgoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć