Witam!
Pytanie dotyczy 4-latka ,który w/g mnie bardzo słabo mówi. Wyrazy wypowiadane przez niego sa bardzo chaotyczne,zupełnie niezrozumiałe i przeważają głownie onomatopeje np.samolot =uff ,ptak =titi...... itp.
Rodzice twierdzą, że przyczyną jest wrodzona wiotkość krtani, czy to możliwe?
Jestem mamą 3 latka, który mówi płynnie od 2-go roku życia, oraz 19-to miesięcznej córeczki mówiącej niewyraźnie, ale całymi zdaniami. Trudno uwierzyć mi w to, że dziecko może się, aż tak wolniej rozwijać. Dodam, że 4 latek bardzo późno chodził, do tej pory bardzo nieporadnie, potykając się na prostej drodze. W wieku 3 i pół roczku przestał nosić pieluchy, wciąż chodzi do żłobka, nie ma kontaktu z rówieśnikami. Ma 2 lata starszego brata, który wydaje mi się jest dla niego wzorem.
Czy rzeczywiście nie ma się czym martwić?

Pytanie przesłała Pani Paulina