Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Rozwój trzylatka

Witam!
Jestem mamą trzyletniej Hani. Córeczka urodziła się w 31 tyg ciąży z wagą 950g. Fizycznie rozwija się bardzo dobrze, jeśli chodzi o rozwój psychiczny to sama już nie wiem... niby wszystko jest w porządku- poza opóźnieniem mowy- córeczka mówi około 20 wyrazów. Córeczka chodzi do przedszkola na 4 godziny dziennie. Przedszkole zaleciła nam pani logopeda. Stwierdziła, że Hania szybciej rozgada się będąc wśród dzieci i rzeczywiście każdego dnia dochodzi jakieś nowe słówko. Ostatnio pani w przedszkolu zwróciła mi uwagę, że Hania nie chce kolorować (zacznie trochę tu, trochę tam i zostawia), szybko się nudzi, nie chce siedzieć przy stoliku, ciągle spaceruje. W domu córka mało bawi się sama zabawkami, bawi się tylko ze mną, bardzo lubi jak się jej czyta. Czy trzylatek rzeczywiście powinien już kolorować, wycinać, siedzieć w miejscu? Nie wiem czy powinnam iść z córeczką do poradni czy dać jej jeszcze trochę czasu?


Pytanie przesłała Pani Dorota
Marta Żysko-Pałuba - Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Marta Żysko-Pałuba

Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Odpowiedź:

Pani Doroto,

Wygląda na to, że Pani intuicja jest prawidłowa i właściwa. Proszę dać dziecku czas. Wiek przedszkolny to czas kiedy dzieci nabywają takich umiejętności jak kolorowanie, pisanie, wycinanie, klejenie, lepienie itp. Wtedy również trenują umiejętność koncentracji uwagi. Z tym borykają się trzylatki bez obciążeń porodowych i okołoporodowych, w sytuacji Pani dziecka myślę, że tym bardziej ma do tego prawo. Reasumując nie widzę żadnych wskaźników do tego by mówić o zaburzonym rozwoju psychicznym. Jeśli jednak jest coś co Panią zdecydowanie niepokoi warto skonsultować się z psychologiem.

 

Pozdrawiam

Marta Pałuba

Zobacz inne porady w tematyce: problemy z koncentracją, rozwój psychiczny

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Dzień dobry Pani Marto. Jestem mamą 3-latki, niepokoi mnie jej zachowanie. Córeczka nie mówi, (ale jest rozumna),tzn pojedyńcze slowa, (mama, tata, piciu..), czasami jak sie zapomni to cos powtorzy, dużo gawozy. zapisałam ją od września tr. do przedszkola. Pani wychowawczyni mówi, że córka nie woła za potrzebą fizjologiczną, trzeba ja sadzać, są postepy, bo jak wraca do domu to korzysta z Wc, choć własnie nie sygnalizuje, albo czasami po fakcie.. Pani twierdzi, że się nie slucha, nie chce uczestniczyć w zajęciach, na lęzakowaniu nie śpi, zaczepia inne dzieci, że ogólnie jest milutka ale jej zachowanie nie jest takie jak innych dzieci. Lubi sama sie bawić, nie miałam z nią problemow, zawsze sama sobie coś znalazla by sie zając. Na placu zabaw zaczepia dzieci i się ganiają, czyli kontakt łapie, nie mówi ale rozbawia dzieci. Jest mocno ze mną związana, przez pierwsze 1,5 roku wychowywałam

dodany: 2011-09-08 11:10:48, przez: Agnieszka


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć