Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Zaczepianie dzieci

Witam
Mój syn od 3 tygodni chodzi do przedszkola. Mimo, że są problemy z jedzeniem (których się spodziewałam) chodzi chętnie. Największy problem polega jednak na tym, że zaczepia dzieci, np jeździ komuś po głowie samochodzikiem, kładzie się na kogoś, podszczypuje, potrafi uderzyć gdy ktoś mu zabiera zabawki, podczas ćwiczeń kopnie kogoś (lekko nie złośliwie). Syn jest wierciuchem, a w przedszkolu jest jakiś rozproszony. W domu potrafi skupić uwagę na długo przy klockach, puzzlach natomiast w przedszkolu sprawia wrażenie jakby nie mógł na niczym się skupić, no chyba prócz na rysowaniu, co bardzo lubi.
Z dziećmi się bawi, ma nawet 2 kolegów. Rozmawiam z nauczycielkami, i o ile na początku myślałyśmy, że to minie, tak teraz zastanawiamy się co robić, bo sytuacja się nie poprawia, a nawet wydaje się nasilać. Panie w przedszkolu stosują kary, dziecko codziennie stoi w kącie. Ja natomiast próbuje z nim rozmawiać, tłumaczę, że dzieciom się nie podoba takie zaczepianie, że jak chce się z kimś bawić to powinien zapytać czy może się przyłączyć a nawet, że nie wolno dzieci dotykać. Obiecuje, że będzie pilnował swoje rączki i nóżki, żeby nie szturchały dzieci, ale nie potrafi nad tym zapanować. W domu ma młodszego brata i również obserwuje, że go popchnie, pacnie czasem w sytuacji gdy mały mu coś zepsuje, zabierze, ale czasem całkiem bez powodu, bo akurat był pod ręką. Ja proszę, tłumaczę, krzyczę, ale po nim to jakoś spływa. Co robić, jak do niego trafić? Czy potrzebna jest pomoc psychologa?


Pytanie przesłała Pani Bożena
Marta Żysko-Pałuba - Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Marta Żysko-Pałuba

Psycholog dziecięcy, bajkoterapeuta

Odpowiedź:

Pani Bożeno,

Wydaje się, że reakcja Pani dziecka jest całkiem normalna. Nie wiem co prawda ile ma lat. Ale sam fakt, że to dopiero 3 tydzień, pozwala stwierdzić, że mały jeszcze nie zdążył się zaaklimatyzować, poznać nowych zasad i norm obowiązujących w tym nowym miejscu. Ponad to wiek przedszkolny to eksperymentowanie z granicami, własną odpowiedzialnością, samodzielnością itp. Które to nasilają podobne zachowania. Oczywiście normy normami, ale należy jak najwcześniej podjąć interwencje, które to jak czytam, są podejmowane i przez nauczycieli i Panią. Dołączyłabym do tych metod podobne systemy konsekwencji w domu, by być w miarę jednolitym, ale przede wszystkim pochwałę za każde właściwe zachowanie i zabawę pluszami w role, w scenki, w udawanie. To najlepszy sposób na kształtowanie pewnych określonych czynności. Dobrym pomysłem będą też bajki. Nie muszą być terapeutyczne. Na rynku sporo opowiadań o przedszkolakach i dla przedszkolaków. Proszę po nie sięgnąć. Będą dobrą wyjściówką choćby do rozmów, ale tych proszę uprawiać jak najmniej bo tylko nudzą i nie wiele wnoszą.

 

Trzymam kciuki

Marta P.

Zobacz inne porady w tematyce: agresja, nerwowość, aklimatyzacja

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć