Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Zbuntowana i płaczliwa 6-latka

Dzień dobry,

mam problem z moją 6-letnią córką. Od jakiegoś czasu nasilił się problem z płaczliwością z byle powodu. Rano jest "koncert złości". Płacze, bo kitek jest krzywo, płacze, bo bluzka nie ta, płacze, bo majtki za duże, itd. itd. Przy tym pyskuje do rodziców, babci. Biegnie z płaczem do babci i mówi, że mama jest głupia, że nie chce takiej rodziny, że się wyprowadzi. Jest mi przykro. Boje się, że w przyszłości będzie tylko gorzej. W szkole jest bardzo grzeczna. Dodatkowo chodzi na zajęcia plastyczne i taneczne, w miejscu gdzie pracuję. Wiadomo, trochę się popisuje, bo mama jest obok, ale mimo wszystko słucha nauczycieli i jest grzeczna. Nie wiem czy to mój błąd. Do 2 roku życia karmiłam ją piersią.

Kiedy płakała, przystawiałam ją od razu do piersi. Przeszła już dość burzliwy bunt 3-latka. Później było spokojnie. Dodam, że mamy jeszcze jedną córkę w wieku 4 lat. Czasami się bawią, czasami nawzajem dokuczają sobie. Czasami córka mówi, że jej nie kocham, upomina, że się z nią nie bawię. Fakt, cały dzień jestem w biegu. Rano dzieci do szkoły, ja do pracy, po dzieci, na zajęcia z dziećmi i niewiele zostaje czasu dla nas. Od 4. roku życia córka brała udział w konkursach plastycznych. Ma bardzo dużo osiągnięć. Może przez to nie uznaje porażek? W przedszkolu Pani pytała codziennie, kto pierwszy przyszedł do przedszkola. Ona zawsze rano stresowała się, że przyjdzie ostatnia i płakała jak już wszystkie dzieci były w szkole. Proszę o pomoc. Nie wiem jak sobie poradzić. Chcę, żeby miała szacunek do rodziców, osób starszych i nie przejmowała się wszystkim.

Onka
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:

Dzień dobry,


myślę, że słusznie rozpoznaje Pani źródła trudności z zachowaniem Pani starszej córki. Łatwe uleganie frustracji i okazywanie niezadowolenia członkom rodziny pozostaje w zależności z ambicjami i chęcią podobania się poza domem. Odnoszę trochę wrażenie, że Pani bardzo poważnie bierze do siebie zarzuty córki i ma wyrzuty sumienia, podczas gdy wszystko wskazuje na to, że jest Pani dobrą mamą. Dziś mówi się często o tzw. "wystarczająco dobrej mamie", co oznacza tyle, że nie dzieje się Pani dziecku krzywda z tego powodu, że chodzi Pani do pracy, nie jest na każde zawołanie i nie czyta w jej myślach. Praca nad związaną z tym frustracją dziewczynki jest potrzebna. To, co powinna Pani zmienić, to proporcje w komunikacji. Córka jest bardzo ważna, jej potrzeby są bardzo ważne, ale na robienie histerii z powodu gumek do włosów i nie takich jak ona chce ubrań, mama się nie zgadza. Mama jest ważna, tata, siostra, babcia i każdy. Dlatego w domu nie będzie awantur z byle powodów i koniec. Jeśli chce Pani zbudować swój autorytet oraz innych dorosłych w rodzinie to dla dziecka w tym wieku hierarchia musi być widoczna. Sześciolatka to nie równoważny partner.

 

Dziecko potrzebuje postawienia granic i egzekwowania, by się w nich poruszało. Jeśli ma nie mówić, że "babcia jest głupia" albo "mama jest głupia" to proszę wyciągać z takich zachowań konsekwencje. Temu też służą jej zaczepki typu "nie kochasz mnie mamo", "nie masz dla mnie czasu". Ma Pani dla niej czas i bardzo ją kocha, i to proszę jej mówić zawsze, codziennie. Tak samo jak to, że jej niektóre zachowania są niedopuszczalne, a w domu nie ma służby. Nie chce mieć takiej kitki, proszę poprawić raz, drugi, a trzeci kazać uczesać się samej. Konsekwentnie. Po kilku tygodniach takiego treningu sytuacja będzie musiała ulec zmianie, bo bez chętnej publiczności takie występy przestaną się małej opłacać. Proszę za to chwalić za ładne zachowania.


Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska

Zobacz inne porady w tematyce: problemy z zachowaniem, bunt

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć