Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Wychowanie 10-latka

Witam,

mój syn ma 10 lat, mieszkamy za granicą od 3 lat. Syn nie ma dużo kolegów, poza szkołą nie ma ich wcale. Gdy tylko wróci ze szkoły mówi, że mu się nudzi, już chciałby grać albo siedzieć przed TV. Oczywiście może tylko od godz. 19:00 do godz. 20:30, wcześniej musi się umyć, posprzątać, przeczytać dwie strony polskiej książki i zjeść kolację. Ale on nie umie sobie znaleźć zajęcia. Chodzi co chwilę za mną (mam też 4-miesięczną córkę), cały czas marudzi, że już chce oglądać. Chodzi, dokucza. Wiem, że chce zwrócić na siebie uwagę i wciągam go we wspólną opiekę nad córką. Codziennie chodzi spać o 21:00. Mój partner pracuje, chce też mieć czas dla nas samych, np. córka idzie spać, a my chcemy sobie obejrzeć jakiś film dla dorosłych czy razem porozmawiać, ale nie możemy, bo on jest cały czas obok. Nawet za dnia, gdy córka śpi. Weekend jest bardziej luźny, więcej czasu spędzamy razem, spacery, wspólny film, ale od 19:30 chcemy ten czas mieć my dla siebie, te 2 dni w tygodniu. Ale nie ma opcji, syn co 10 minut schodzi na dół, co chwilę coś wymyśla. Czy to normalne czy mamy z nim siedzieć do wieczora do godziny jego spania i być z nim nieprzerwanie?

Angelika
Wiktoria Jaciubek - psycholog rodzinny

Wiktoria Jaciubek

psycholog rodzinny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

 

tak, to zupełnie normalne, że dziesięcioletnie dziecko ma dużą potrzebę spędzania czasu ze swoimi najbliższymi, czyli rodzicami. Dla dziecka w tym wieku więź z rodzicami jest niezwykle ważna: daje poczucie bezpieczeństwa, jest źródłem pozytywnej samooceny, gwarantuje poczucie miłości, ciepła, szacunku oraz po prostu jest źródłem przyjemnych emocji. Te wszystkie potrzeby są jeszcze większe, gdy pojawia się młodsze dziecko: pierworodne dziecko często może czuć się ignorowane, odepchnięte, może bać się tego, że rodzice już go nie kochają, bo mają teraz do opieki i miłości "małego, słodkiego dzidziusia". Dodatkowo u Państwa sytuacja może być trudniejsze z powodu przeprowadzki za granicę, gdy syn miał siedem lat - jest to dość wrażliwy dla rozwoju dziecka okres, gdy wchodzi w rzeczywistość szkolną i zaczyna budować relacje z rówieśnikami.


Proszę również pamiętać, że całkiem niedługo syn osiągnie wiek nastoletni i wejdzie w burzliwy zazwyczaj okres dorastania. Wówczas więź z rodzicami nie będzie już dla niego tak ważna. Najważniejsze staną się relacje z kolegami, realizacja pasji oraz emocje związane z pierwszą miłością. To, jak syn sobie poradzi jako nastolatek - tzn. czy będzie potrafił być asertywny, czy nie będzie poddawał się negatywnym wzorcom, czy będzie pewny siebie, czy będzie miał pozytywną samoocenę, czy nie będzie bał się podejmowania ważnych decyzji samodzielnie - w bardzo dużej mierze zależy od tego, jak teraz wygląda jego relacja z mamą i tatą. Im więcej tzw. dobrego czasu (jest to czas, w którym rodzice okazują dzieciom autentyczne zainteresowanie, rozmawiają z nimi, zadają im pytania, zachęcają ich do myślenia i podejmowania własnych decyzji, proponują wspólne aktywności, np. spacery, granie w gry planszowe, czytanie książek, sport, rysowanie) mu Państwo poświęcicie, tym większe prawdopodobieństwo, że stanie się on odpowiedzialnym, szanującym potrzeby innych, asertywnym młodzieńcem. Jeżeli teraz poczuje się niepotrzebny i ignorowany, to prawdopodobnie za kilka lat również uzna, że więź z rodzicami nie jest mu zbyt potrzebna. Bycie rodzicem jest trudnym zadaniem. Jednym z najtrudniejszych jego aspektów jest potrzeba rezygnowania z własnych potrzeb i przyjemności na rzecz relacji z dzieckiem. Często prowadzi to do uczucia frustracji, złości, niezadowolenia. Warto jednak pamiętać, że każda chwila spędzona z dzieckiem jest najcenniejszą inwestycją dla maluchów: gdy rodzice spędzają z nimi swój czas, to dzieci dostają wtedy sygnał, że są osobami ważnymi i wartościowymi, które ktoś kocha najbardziej na świecie.

 

Polecam zapoznanie się z książkami na ten temat, np. "Świadome rodzicielstwo" autorstwa SIegel i Hartzell, "Życie w rodzinie" Jespera Juula czy "Nastolatki. Kiedy kończy się wychowanie" Jespera Juula.

 

Z poważaniem

Wiktoria Jaciubek

Zobacz inne porady w tematyce: nastolatek, wspólne spędzanie czasu

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć