Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Czy to autyzm?

Witam,

mój synek ma 12 miesięcy. Pokazuje paluszkiem na lampę, na zwierzątka, gdy go zainteresują, lecz gdy zapytam gdzie jest np. krówka, zamyka książkę i się denerwuje. Ogółem jest pogodnym dzieckiem, dużo się uśmiecha, lubi kontakt z ludźmi, lecz gdy się go zawoła, rzadko spojrzy. Byliśmy u laryngologa, słuch jest w porządku. Gdy się normalnym tonem głosu krzyknie "Oskar", wtedy spojrzy, zależy od tego, czym jest zajęty, tym co robi. Gdy miał 10 miesięcy zaczął chodzić, wydawało się, że rozwija się szybciej niż większość dzieci. Problem w tym, że nic nie mówi, ani mama, ani tata. Czasem zdarzy mu się powiedzieć "babababa", dzieje się to sporadycznie. Gdy ktoś przyjdzie, idzie zobaczyć kto to, uśmiecha się i wraca do pokoju. Wspina się po meblach. Ogółem jest bardzo żywym dzieckiem. Gdy pokazuje paluszkiem wydaje dźwięk "eee". Potrafi powtórzyć "brawo", jaki jest duży, daje cześć, gdy się go o to poprosi, przybija piątkę. Kontakt wzrokowy jest, ale chwilowy. Nie próbuje powtarzać słów, jakby go to w ogóle nie interesowało. Pytam, gdzie jest mama, pokazuje na lampę taki zafascynowany i czeka aż powiem, że to jest lampa. Mam wrażenie, że pokazuje to co go interesuje i na co ma w danym momencie ochotę. Martwię się o to, że nic nie mówi, nie kojarzy nazw z osobami. Wszyscy mi mówią, że to chłopiec, że ma jeszcze czas, lecz martwię się bardzo, ponieważ pierwszy synek przed roczkiem mówił "mama", "tata", kojarzył kto jest kim. Proszę mi powiedzieć, czy mam się martwic czy czekać?

Pozdrawiam,
Paulina
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

 

radzę zacząć stymulować rozwój mowy synka; proszę zacząć od programu słuchowego (www.centrummetodykrakowskiej.pl) "Słucham i uczę się mówić" - na początek "Samogłoski i wykrzyknienia" oraz "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - puszczać synkowi, w słuchawkach (słuchanie z tzw. wolnego pola nie ma sensu), może Pani zacząć od kilku 2-3- minutowych sesji, kończąc na 15 minut dziennie. Synek jest rzeczywiście bardzo mały, więc jeśli nie dostrzega Pani innych niepojących sygnałów (choćby przez porównanie z Pani starszym synem), po zastosowaniu programu słuchowego, mowa powinna "ruszyć". Warto pamiętać, że każde znaczące opóźnienia w rozwoju dziecka, warto konsultować ze specjalistą (psychologiem dziecięcym, pediatrą, logopedą), czekanie w takim przypadku jest złą strategią.


Z poważaniem,
Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: autyzm, metoda krakowska, rozwój mowy

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć