Warszawa

Porady naszych Ekspertów

13-miesięczne dziecko - problem

Witam,

jestem mamą 13 miesięcznego synka, jestem zaniepokojona tym, że nie pokazuje nic paluszkiem... może wynika to z faktu, że ja nigdy nie pokazywałam mu nic palcem? Nie wiem... naśladuje gesty takie jak "papa", "kosi kosi", "taki duży", "tany tany", daje piątkę, daję cześć, robi "bam", kręci główką na "nie", jednak często muszę pokazać mu ten gest żeby go powtórzył, aczkolwiek zdarza mu się robić gesty bez mojej pomocy. Gdy zastukam - on też zastuka, wiec naśladownictwo jest (tak myślę). Synek jest bardzo wesołym dzieckiem, odpowiada uśmiechem na uśmiech, chodzi od 12 miesiąca, kontakt wzrokowy bardzo dobry, gdy śpiewam piosenkę - on patrzy prosto w oczy i uśmiecha się. Czasem chodzi i sam "śpiewa" brzmi to jak "aaaa" i modeluje przy tym głos :)mówi świadomie mama, papa, am (jedzenie), baba, brum (samochód). Jest bardzo dobrze rozwinięty ruchowo sam już praktycznie biega, umie się wspiąć na kanapę i prawidłowo z niej zejść (tyłem, nóżkami do dołu).
Nie chcę oglądać książeczek, gdy chcę mu coś w nich pokazać to mi ją wyrywa, gdy pokazuję mu coś w książeczce np pieska, to zabiera mój palec. Bawi się zabawkami zgodnie z przeznaczeniem, samochodem jeździ po podłodze i robi "brum", lubi oglądać bajki, jednak wyeliminowaliśmy je kompletnie z dnia i nie pozwalamy na oglądanie, gdy się uderzy reaguje płaczem, woła mama i od razu biegnie do mnie się "pożalić", lubi być przytulany, noszony na rękach, na rękach kontakt wzrokowy dobry, często patrzy mi w oczy i głaszczę mnie po buzi, wciąż jest karmiony piersią, z jedzeniem też zero problemów, je wszystko co mu podam, dobrze sobie radzi z gryzieniem, nie lubi obcinania paznokci, ale to chyba większość dzieci... Lubi kąpiele, mycie główki, balsamowanie.
Bardzo chętnie bawi się w "akuku" sam inicjuje zabawę chowając się za ścianą i wyskakując z uśmiechem, lubi zabawę w ganianego i chowanego, bardzo dużo śmieje się w głos, lubi również gilkotki i zabawy w stylu "idzie rak" lub "sroczka kaszkę ważyła" . Trochę martwi mnie tez jedna sytuacja, mamy w domu taki zabawkowy tablet i ciężko trafić takiemu dziecku w obrazek, żeby wydał dźwięk. Biore swoją ręką rączkę synka i prawidłowo jego paluszkiem naciskam na przycisk, gdy ma to zrobić bez mojej pomocy to najpierw próbuje sam (drapie w ekranik...) a później bierze moją rękę żebym to ja nacisnęła guziczek... pierwszy raz mamy taka sytuacje, zawsze sam wszystko naciskał, nie wymagał mojej pomocy... Kierowanie moją ręką pojawia się tylko przy tej zabawce. Synek cieszy się również na nasz widok, gdy partner wraca z pracy i go usłyszy to biegnie się z nim przywitać, nei lubi zostawać sam i czasami reaguje płaczem gdy go zostawiam, gdy coś chcę to zamiast pokazać palcem, to próbuje na początku sam po to sięgnać, a gdy mu się nie udaje to płacze i patrzy w moją stronę, gdy go coś zaciekawi lub gdy wejdzie na kanapę, to również odwraca się i patrzy na moją reakcje. Rozumie gdy mówię "nie wolno", aczkolwiek nie zawsze się do tego stosuje. Gdy zapytam "gdzie jest piłka", to szuka piłki i gdy ją znajdzie biegnie do niej, wie gdzie jest "światełko" (lampa), "pociąg" (pchacz), rozumie polecenie "chodź do mnie", "puść" i " daj" i często się do nich stosuję. Nie zawsze reaguje na imię, szczególnie wtedy gdy zajmuje się zabawą, czasami muszę parę razy go zawołać (być może dlatego, że często odnosiłam się do niego zdrobniale lub "synek", "myszko" itp). Czasami mam również wrażenie ze specjalnie nie reaguje na imię (taka jakby zabawa) bo gdy go wołam to nie odwróci się, ale widzę jak uśmiecha się pod nosem i dopiero po dłuższej chwili patrzy na mnie z uśmiechem. Układa również wieże z max. 3 klocków, lubi ją burzyć, wkłada klocki do pudelka i je wyjmuje, otwiera również szafki i wszystko z nich wyciąga. Nie interesuje go nauka np gdzie jest nos lub kotek, woli zabawy ruchowe. gdy się złości to potrafi położyć się na ziemi i lekko uderzyć o nią głową, zaczął tak robić od niedawna.. czy jest się czym martwic? każdy mówi, że to zdrowe, wesołe dziecko i na wszystko przyjdzie czas, ale ja czasami mam wątpliwości... pediatra również mówi, że wszystko z nim w porządku i skupia się chodzeniu i dlatego wolniej rozwija się intelektualnie...

Patrycja
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

 

oprócz braku gestu wskazywania palcem, nie dostrzegam innych niepokojących sygnałów. Gest wskazywania palcem jest ważny, świadczy o wspólnym polu uwagi, które jest podstawą do nauki języka. Jeśli ten gest nie pojawia się sam, może Pani go ćwiczyć; wziąć w swoją dłoń rączkę synka, i niejako za niego pokazywać i nazywać zabawki czy przedmioty z otoczenia.

 

Z poważaniem,
Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: zaburzenia rozwoju, wskazywanie palcem

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć