Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Mieszanie języków przez rodzica a dwujezyczność dziecka

Pani Profesor,

jesteśmy polsko-wloskim małżeństwem mieszanym, mieszkamy we Włoszech. Zawsze gdy byłam sama, mówiłam do córki (2lata) po polsku. Kiedy byłam z mężem lub jego rodziną zwracałam się do córki po włosku, aby nie wykluczać z rozmowy reszty towarzystwa. Myślałam, że to jest logiczne i słuszne. Niestety, dopiero teraz poczytałam o metodzie OPOL. Czy jeszcze mogę ją stosować z dobrym skutkiem, czy już jest za późno? Dodam, że córka niewiele mówi - próbuje tworzyć zdania dwuwyrazowe po włosku, mówi parę słów po polsku i rozumie też po polsku, gdy się do niej mówi. Kiedy jesteśmy w Polsce, mówi więcej słów po polsku - widać, że szybko przyswaja ten język. Ale czy dwa lata to nie za późno na stosowanie z dobrym skutkiem metody OPOL? Nie chciałabym, żeby moja córka nie mogła się porozumieć z dziadkami i resztą rodziny (dość dużej) w Polsce.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź,
Beata
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Beato,

 

naturalnie, że może Pani stosować metodę OPOL.

Proszę się nie przejmować, że włoska rodzina nie zrozumie dokładnie Pani wypowiedzi, przecież zrozumieją z kontekstu i konsytuacji. Z małym dzieckiem rozmawiamy prostym językiem o prostych sprawach, które dzieją się wokół niego. Jeśli chce Pani, by Córka odniosła korzyść z dwujęzyczności, proszę zawsze do niej zwracać się po polsku, także w sklepie, na placu zabaw, u lekarza. Dzieci temu dziecko rozwinie dwa języki równolegle, co będzie miało wpływ na edukację i całe przyszłe życie, także zawodowe.
Na forum rodziców na stronie www.centrummetodykrakowskiej.pl znajdzie Pani wątek dwujęzyczność.
Wiele postów  pomoże Pani uwierzyć, że się uda zbudować dwujęzyczność. Na temat dwujęzycznego wychowania może Pani poczytać w zakładce "do pobrania" na  stronie www.szkolakrakowska.pl oraz w blogu – dr Elżbiety Ławczys – www.dwujezycznosc.blogspot.com
Najważniejsze zalecenia do pracy  terapeutycznej: Słuchanie wypowiedzi językowych, Program Słucham i uczę się mówić - Samogłoski i wykrzyknienia, Wyrażenia dźwiękonaśladowcze,  po pojawieniu się pierwszych samogłosek i wyrażeń dźwiękonaśladowczych wprowadzane są Sylaby i rzeczowniki (wszystkie cztery części - codziennie inną) oraz Sylaby i czasowniki l. pojedyncza, 20 minut dziennie (www.arson.pl). Istotne, by dziecko słuchało w słuchawkach, w celu eliminacji innych bodźców słuchowych. Słuchanie można podzielić na dwie lub trzy sesje.
Po wysłuchaniu programu wspólnie z dzieckiem oglądamy ilustracje w zeszytach "Kocham czytać" (www.we.pl) i staramy się by dziecko powtarzało sylaby. Warto też bawić się z użyciem obrazków przedstawiających różne sytuacje nazwane samogłoskami i wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi ("Gdzie jest A?", "Samogłoski", "Czytanie symultaniczne - wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - www.konferencje-logopedyczne.pl). "Moje pierwsze słowa (www.wir-wydawnictwo.com). Warto też stymulować dziecko do spontanicznych wypowiedzi podczas czytania książeczek - "Na wsi", "Na łące", "Pojazdy", "Sylabami po Krakowie" (www.centrummetodykrakowskiej.pl).

Ponieważ brak mowy wpłynie na dalszy rozwój intelektualny dziecka, także emocji i zachowań społecznych, budowanie systemu językowego jest priorytetem w terapii.

 

Serdecznie pozdrawiam,
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: dwujęzyczność, emigracja, metoda krakowska

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć