Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Wyniki badań?

Witam,

nasz syn ma 3 lata i 9 miesięcy. Od trzech miesięcy zaczął dopiero mówić. Jesteśmy pod opieką logopedy od maja (który tylko pracował na elementach MK), od miesiąca jeździmy do terapeuty MK. Syn jeszcze trzy miesiące temu wypowiadał zaledwie 8 wyrazów, teraz jest na etapie budowania zdań oraz powtarzania wszystkiego, a także zaczyna odmieniać końcówki budując zdania. Od zawsze rozwijał się prawidłowo, wskazywał palcem, reagował na imię, wykonywał nasze polecenia, a nawet korzystał z nocnika w wieku 18 miesięcy. Byliśmy w Centrum Metody Krakowskiej na badaniu prowadzonym przez Panią dr Korendo, wynik: cechy ZA z głęboką alalią, dziecko we wszystkich sferach rozwoju wypadło ponad 4 lata tylko grafomotoryka 2 i 8 miesięcy.

Moje pytanie jest następujące: badanie było wykonywane we wrześniu i wyszło jak dla nas zaskakująco. Przed wizytą w CMK zabraliśmy się za kompletowanie dokumentów do wczesnego wspomagania, więc potrzebna była opinia psychologa. Umówiliśmy się prywatnie na badanie (tylko tak były wolne terminy) na teście Leitera dziecko wyszło poniżej normy intelektualnej, co było dla nas szokiem. Powtórzyliśmy za kilka tygodni test Combsa - ponieważ tylko takim dysponował (u innego psychologa) i wynik wyszedł również poniżej normy. Podjęliśmy więc decyzję, aby dziecko fachowo zdiagnozować w CMK w celu podjęcia odpowiedniej terapii. Obecny terapeuta dziecka jest pod wrażeniem tak ogromnych oraz szybkich postępów. Od maja dużo ćwiczyliśmy szeregów i sekwencji, układanek lewopółkulowych, ćwiczyliśmy pamięć. Dopiero od miesiąca już z terapeutą MK ćwiczymy głównie mowę, ale rozwijamy też inne umiejętności. Zastanawia mnie jedno, skąd ta rozbieżność w badaniach psychologicznych? Dodam, że dziecko uwielbia słuchać czytanych mu bajek, potrafi jeździć już na rowerze bez bocznych kół.

Ewa
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Ewo,

 

z pewnością na wynik badania testem SON-R przeprowadzonym przez prof. Martę Korendo (bardzo doświadczonego diagnostę) miały wpływ intensywne ćwiczenia prowadzone metodą krakowską. Także jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, że test Leitera jest testem nieco przestarzałym. Mam na myśli jakość obrazków, formułę badania. Test był normalizowany i sytandaryzowany  w 1993 roku (brałam udział w tych badaniach). Już wówczas zwracaliśmy uwagę na to, że rysunki nie są czytelne dla współczesnych dzieci, ale nie można był ich zamienić ze względu na prawa autorskie spadkobierców Leitera.


Sądzę, że Synek miał problemy z odczytywaniem treści obrazków, które są w teście Leitera ekstremalnie małe. Trzeba też pamiętać, że prof. M. Korendo ma ogromne doświadczenie w badaniu dzieci z problemami w komunikacji językowej i z pewnością umiała nawiązać kontakt z Synkiem i przekazać mu instrukcję. Proszę zatem cieszyć się normą intelektualną Synka, ćwiczyć gramatykę i przede wszystkim sprawność manualną, polecam zeszyty A. Bali

(www.arson.pl).

 

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: diagnoza, problemy z mówieniem

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć