Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Nocne płacze dziecka

Witam,

córka od około 8 miesięcy uczęszcza do żłobka. Obecnie ma
rok i 10 miesięcy. Bardzo ładnie zaadoptowała się w żłobku. Chętnie chodziła do żłobka nawet po długich i częstych przerwach, bo chorowała. Jednak od dwóch tygodni coś się zmieniło. Dziecko ma ulubioną poduszkę, którą zabierała do żłobka, ale wchodziła z nią, żeby czuć się bezpiecznie i potem panie ją chowały i dawały tylko do spania. Od dwóch tygodni córka podusię chce mieć wszędzie. W domu to samo. Do tej pory była do spania i ewentualnie do karmienia cycem mamy, bo jest jeszcze na piersi, ale teraz na hasło, że idziemy na spacer czy gdziekolwiek córka z płaczem szuka podusi. Jak tylko zobaczy, że nie zjeżdżamy do garażu, czyli nie jedziemy do żłobka, tylko wychodzimy na dwór od razu ją zostawia i można ją jej zabrać. Dodatkowo w tym czasie zaczęła budzić się w nocy z płaczem. Kilka razy, nawet do ośmiu w nocy. Jakie mogą być tego przyczyny? Jak reagować? Panie w żłobku podobno zezwalają jej nosić podusię wszędzie,
poza łazienką i spacerem, bo nie daje sobie zabrać. Córka w żłobku nie bawi się w dużych grupach. Preferuje dwie osoby, ewentualnie "ciocie" do zabawy. Duże grupy ją płoszą. Nie umie też zawalczyć o swoje. Jak ktoś jej coś zabiera, oddaje lub dodatkowo płacze. Proszę o pomoc

Mariola
Wiktoria Jaciubek - psycholog rodzinny

Wiktoria Jaciubek

psycholog rodzinny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,


małe dzieci, uczęszczające do żłobka lub przedszkola, często miewają różnego rodzaju trudności. Czasem objawiają się one na początku uczęszczania do placówki, a czasem - pojawiają się nagle, po początkowym dobrym starcie. Te trudności w funkcjonowaniu dziecka w placówce biorą się z tego, że adaptacja do żłobka i przedszkola jest procesem - tzn. nie kończy się w pewnej chwili ostatecznie, lecz podlega różnym zmianom, w zależności od etapu rozwoju dziecka oraz zdarzeń, które mają miejsce w domu lub placówce. Zmiany w zachowaniu Pani córki wydają się więc być zupełnie typowe: dziecko staje się coraz starsze, zaczyna zwracać uwagę na nowe sytuacje, staje się bardziej wrażliwe, rozpoczyna naukę rozpoznawania i opanowywania swoich emocji. Może też wpływać na córkę jakieś wydarzenie lub zmiana w najbliższym otoczeniu.


To, co można robić w takiej sytuacji, to cały czas życzliwie wspierać córkę, spędzać z nią dużo czasu, okazywać jej wiele miłości, bliskości, ciepła i zrozumienia. Można też wspólnie czytać książeczki, w których bohaterowie przeżywają różne przygody w przedszkolu lub żłobku - ta metoda bardzo dzieciom pomaga w oswajaniu się z nową rzeczywistością placówki na początku chodzenia do niej, lub w trakcie, gdy pojawiają się kryzysy.


Takich książek na rynku jest mnóstwo, np. "W żłobku. Poszukaj i znajdź książeczka malucha", "Kicia Kocia w przedszkolu" Anity Głowińskiej, "Miffy w przedszkolu" Bruny Dick, "Kamyczek. Przedszkole" Christine L'Heureux, "Marysia i wesoły dzień w przedszkolu" czy "Obrazki dla maluchów. W przedszkolu" Emilie Beaumont.

 

Z poważaniem,

Wiktoria Jaciubek

Zobacz inne porady w tematyce: żłobek, płacz, rozwój społeczny

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć