Warszawa

Porady naszych Ekspertów

3,5- latka a telefon komórkowy

Pani doktor,

mam bardzo trudną sytuację rodzinną. Mamy 3,5- letnią córeczkę Alicję, ale nie mieszkam razem z mężem, chociaż wciąż jesteśmy formalnie małżeństwem. Dzieli nas 60 km. Córeczka mieszka ze mną, a mąż ma przez sąd przyznane, że na dwa weekendy w miesiącu może zabierać Alunię do siebie. Nie zawsze jednak z tego korzysta. Czasem zdarzało się, że córka przez cztery miesiące nie bywała u niego. Bywało i tak, że nie dzwonił parę tygodni. Jeśli już to rozmawiał ze mną, twierdząc, że córka jest za mała i nie może rozmawiać przez telefon. Od 10 dni wydzwania jednak codziennie, nawet dwa razy dziennie i chce tylko rozmawiać z Alą. Mnie nie pyta, co u niej, jak jej zdrowie itp. Mam pytanie: czy dziecku w tym wieku nie szkodzi takie rozmawianie w sensie fizycznym i psychicznym? Dodam, że córka bardzo chce z nim rozmawiać. Gdy tylko dzwoni do mnie telefon wypytuje, czy to tata, bo już przez te półtora tygodnia zdążyła się przyzwyczaić do tych telefonów. Ja mam poważne podejrzenia, że mąż ma zaburzenia psychiczne. Wielokrotnie, jak jeszcze mieszkaliśmy razem, powtarzał: "Nienawidzę siebie, nienawidzę was wszystkich, jutro się powieszę". Znęcał się też nade mną psychicznie. Mówił, że do niczego się nie nadaję, że nie chce mi się pracować - bo opiekowałam się małą wówczas córeczką, że nie jest moim parobkiem ani szoferem, kazał mi się wynosić ze swojego domu i nigdy więcej nie wracać. Ja próbowałam jeszcze ratować naszą rodzinę, ale muszą tego chcieć przecież dwie osoby. Ja już byłam na skraju załamania. Proszę o poradę, co robić w sprawie telefonów i całą moją sytuacją rodzinną?

Anna
Wiktoria Jaciubek - psycholog rodzinny

Wiktoria Jaciubek

psycholog rodzinny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,

 

wydaje się, że w opisanej sytuacji dla Pani córki niebezpiecznie jest nie tyle częste korzystanie z telefonu komórkowego, co brak porozumienia i współpracy między rodzicami. Jeżeli uważa Pani, że mąż sprawuje opiekę rodzicielską w sposób nieodpowiedni, ma Pani prawo podjąć odpowiednie kroki. Mogą to być sposoby nieformalne: czyli na przykład rozmowa z byłym partnerem, wyjaśnienie swoich wątpliwości i wyrażenie potrzeb dotyczących wychowania dziecka lub prośba o rozmowę z byłym partnerem w obecności osoby trzeciej - kogoś zaufanego dla obu stron. Jeżeli takie nieformalne sposoby działania nie dają wymiernych wyników, wtedy można ponownie wkroczyć na drogę sądową. Można wnioskować o zmianę sposobu sprawowania opieki nad dzieckiem (wnioskować o rzadsze spotkania męża z córką lub wnioskować o spotkania męża z córką na terenie określonej placówki - np. na terenie Komitetu Ochrony Praw Dziecka), można również wnioskować o udział byłych partnerów w terapii par w celu ujednolicenia i poprawienia opieki nad dzieckiem.


Jest też możliwość skorzystania z pomocy mediatora rodzinnego. Z takiej formy wsparcia (jeżeli sąd tak zdecyduje) można skorzystać w ośrodkach prywatnych lub w rejonowym oddziale Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Istnieje również możliwość złożenia wniosku do sądu z prośbą o przeprowadzenie badania męża w RODK.


Radzę przede wszystkim skonsultować się z prawnikiem, który dokładnie zbada Pani sytuację i doradzi najbardziej odpowiedni sposób postępowania.

 

Z poważaniem,

Wiktoria Jaciubek

Zobacz inne porady w tematyce: trudna sytuacja, ojciec

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć