Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Dziecko ssie tylko w nocy i po przebudzeniu

Witam,

jestem mamą 3-miesięcznego synka. Od kilku tygodni mamy problemy z karmieniem. Od urodzenia mały miał trudności z zasypianiem, dlatego bardzo się ucieszyliśmy, gdy miesiąc temu polubił smoczek uspokajacz, skończyły się wieczorne problemy z zasypianiem i budzenie po 10 minutach, ale pojawił się problem z jedzeniem. Początkowy domagał się rzadziej piersi - co 3 godziny,
a nie jak wcześniej co 1-2h, stwierdziłam, że domaga się piersi tylko wtedy,
gdy jest głodny, a nie gdy ma potrzebę ssania jak wcześniej (potrzebę
ssania załatwia smoczek uspokajacz). Teraz sytuacja wygląda znacznie
gorzej. Mały w nocy je bez problemów, ale budzi się co 1,5h-2h. Jeśli zaraz
po wybudzeniu z drzemki przystawię go do piersi, też zazwyczaj je spokojnie.
Niestety nie chce piersi, kiedy jest zupełnie "świadomy", nawet jeśli od
poprzedniego karmienia minęły 3h, płacze przeraźliwie na widok piersi. Czasem udaje się go uśpić i nakarmić jak się przebudzi, często wtedy
zasypia ponownie z pełnym już brzuszkiem. Kilka razy w trakcie takiej
histerii ściągałam mleko laktatorem i podawałam butelkę - wypijał ok. 100 ml i uspokajał się. Dlaczego nie chce piersi mimo że jest głodny? Płacz przy
próbie podania piersi jest histeryczny, przypomina płacz na kolkę. Nie wiem
czy nie chce jeść, bo boli go brzuszek? Czy jest zbyt zmęczony żeby ssać
pierś? A może jest zbyt głodny i zdenerwowany, by ssać? Martwię się, bo
zaczął mniej przybierać na wadze. Chciałbym dalej karmić, ale pokarmu jest
coraz mniej, pewnie dlatego w nocy budzi się tak często, coraz trudniej też
uzbierać odpowiednią porcję laktoterem. Czy da się zrobić żeby maluszek
znów polubił pierś?

Kamila
Natalia Raczkowska - Doradca laktacyjny

Natalia Raczkowska

Doradca laktacyjny

Odpowiedź:

Witam,

 

niestety z opisu, który Pani zamieściła wynika, że winowajcą jest smoczek. Proponowałabym jak najszybsze pozbycie się smoka, zarówno uspokajacza jak i butelkowego. Mechanizm ssania piersi i smoczka jest zupełnie różny, a zbyt wczesne podanie smoczka może zaburzać laktację. Dziecko domaga się piersi, a zamiast tego otrzymuje smoczek, piersi nie są dostatecznie stymulowane. Im więcej dziecko ssie tym piersi produkują więcej pokarmu. Przy takim maluszku myślę, że powrót do piersi nie jest problemem. Proszę jak najczęściej podawać pierś, po dobie, dwóch, laktacja powinna się zwiększyć. Proszę pamiętać, że taki maluch powinien jeść minimum 8 razy na dobę. Na czas odbudowywania laktacji dobrze, żeby tych karmień było nawet więcej. Synek może się denerwować, bo ssanie piersi to ciężka praca, samo nie poleci, a z butelki owszem. Łatwiej więc mu pić z butli niż z piersi. Gdyby problem się utrzymywał, proponuję skontaktować się z doradcą laktacyjnym.


Pozdrawiam,
Natalia Raczkowska

Zobacz inne porady w tematyce: problemy z karmieniem

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć