Warszawa

Porady naszych Ekspertów

3,4-latek mało mówi

Witam,

jestem mamą 3,4- letniego Jasia. Jaś mało mówi. Byłam już u wielu specjalistów, tj. 2 psychologów dziecięcych, 4 logopedów, 2 neurologów dziecięcych i wielu pediatrów zajmujących się m.in. autyzmem. Diagnozy autyzmu brak, jest opóźniony rozwój mowy. Jaś ma pewne zachowania ze spektrum, np. macha rączkami w stanie silnej radości czy złości i ten brak mowy. Nie ma u niego natomiast stereotypowych zabaw, braku kontaktu wzrokowego. Jest radosnym - raczej "skaczącym" dzieckiem. Zachowuje się odpowiednio do sytuacji, ma odpowiednie emocje, umie bawić się w karmienie misia, rozmowę przez tel. na niby, w sklep itp. Może trochę robiłam wiele rzeczy za niego, typu karmienie, ubieranie, pieluszki, ale i u mnie zmiana jest ogromna. Postanowiłam nie tracić już czasu na szukanie odpowiedzi tylko sama z nim pracować. Od 3 tygodni ćwiczę z nim ok. 2 godziny dziennie. Słuchany w słuchawkach, czytamy. Zakupiłam Pani książki i pomoce do zajęć, zobaczyłam już wszystkie filmiki mam i terapeutów pracujących MK. Do każdych zajęć przygotowuje się skrupulatnie. Po 3 tygodniach Jaś umie podać samogłoski, ale nie powtarza ich, dobrze segreguje, zabiera właściwą zabawkę jak śpiewam, umie dać napisy pod zdjęciami, np. mama, tata, Jaś. Wykluczanie i szeregi też idą z każdym dniem lepiej. Nie ma TV - co dla mnie jest wielkim sukcesem.

Po 3 tygodniach widzę poprawę w zachowaniu, tzn. Jaś powtarza więcej czynności po nas, ale jeszcze nie mówi - choć od paru dni zaobserwowałam, że chodzi po domu i mówi do siebie "aaa, bach, oj" - słyszałam coś takiego jak echolalia opóźniona...

Czy dla 3,4-latka to już za późno na terapię? Czy muszę ćwiczyć z nim więcej, niż te 2 godz. ?

Czy powtarzanie powinno się pojawić przy takiej intensywności ćwiczeń?Wszyscy widzą dużą poprawę w zachowaniu Jasia i rozumieniu, ale chyba wina leży po mojej stronie - bo jestem osobą typu "akcja -reakcja" i chciałabym, żeby najlepiej już mówił zdaniami.

Staram się być świadomą matką, nie sugerować się ganianiem, że chłopcy później mówią, że ma czas, dlatego tez z nim ćwiczę. Mam nadzieję, że i nam się uda.

Kasia
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Kasiu,

 

przy stoliku powinno być 2 godziny dziennie, ale cały dzień powinna Pani przeznaczyć na stymulację rozwoju mowy (programowanie języka), użycia narzędzi (ołówek, kredka, łyżka, widelec, pędzel, plastikowy nożyk). Bardzo ważny jest dziennik wydarzeń.


Dla rozwoju mowy jest późno, ale Jaś ma jeszcze szanse wypracować przez kolejne 4 lata pełny system jezykowy. Jeżeli w ciągu najbliższych 3 miesięcy nie pojawi się powtarzanie trzeba będzie zastosować MTG. Sądzę jednak, że skoro pojawiło się: "bach", "oj" to wkrótce pojawią się kolejne wypowiedzenia. To będzie na początku przebiegało jak u małych dzieci, czyli powtarzanie podczas zabawy.


Teraz musi Pani poćwiczyć cierpliwość, bo po 3 roku życia nie możemy oczekiwać tak spektakularnych sukcesów jakie mamy, gdy zgłasza się dzieci 16-miesięczne.
Proszę sprawdzić, czy terapeuci podający się za terapeutów MK są na liście (www.szkolakrakowska.pl).


Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć