Witam,

mam problem z 6-letnią córką, jest bardzo nerwowa, gdy ma coś zrobić i jej nie wyjdzie, od razu wpada w złość, rzuca wszystkim i już nie chce podejść drugi raz do zadania, czasami nawet w ogóle nie próbuje, ponieważ uważa, że nie da sobie rady. Nie wiem, dlaczego tak jest, ponieważ chodzi do zerówki i jest jedną z najlepiej uczących się dzieci, w przedszkolu jest bardzo grzeczna i posłuszna wobec Pani, robi wszystkie zadania poprawnie, a w domu mam problem. Nawet, gdy uczymy się jazdy na rowerze, to ona wpada w histerię jak coś nie wyjdzie, bo to już nawet nie jest zdenerwowanie. Ostatnio nawet przeżywa koszmary w nocy, nie budzi się, lecz w dzień z płaczem opowiada, co się jej śniło i mówi, że nie potrafi o tym zapomnieć.

Karolina