Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Czy mój 21-miesięczny synek może mieć autyzm?

Jestem coraz bardziej zagubiona i nie wiem czy powinnam się martwić. Mój synek skończy niedługo 21 miesięcy. Od kilku miesięcy widzę u niego pewnego rodzaju opóźnienie na tle rozwoju społecznego.

Ciąża bez powikłań. Mały urodził się w 41 tc siłami natury miał 10 pkt w skali Apgar. W wieku od 2 do 7,5 miesiąca był rehabilitowany ze względu na wiotkość. Zaczął raczkować jak miał 8,5 miesiąca, siadać dopiero jak miał 10 miesięcy, a chodzić samodzielnie jak miał równe 16 miesięcy. Do około 10 miesiąca był bardzo marudnym dzieckiem.Teraz jest już znacznie lepiej. Tłumaczyłam sobie to tym, że u synka podejrzewano refluks - przez długi czas ulewał, często jak dużo wypił mleka cofało mu się to do przełyku i z powrotem. Kilka razy byłam
na wizytach u neurologa dziecięcego - pani dr powiedziała, że autysty tu nie widzi. Mały się jej bacznie przyglądał i wszystko obserwował. No, ale z drugiej strony pani dr nie ma całego obrazu dziecka widząc go przez kilka minut. Wybraliśmy się do neurologa, gdyż mały mając 6 miesięcy zaczął często machać rączkami i od małego bardzo bał się obcych. Teraz jak się cieszy albo czymś podnieci też czasem zamacha, ale jest już tego o wiele, wiele mniej. Obcych się nie boi, dopóki ktoś go nie chce dotykać i brać na ręce, przy badaniach lekarskich jest najgorzej nie chce dać się dotknąć.

Synuś ma kilka umiejętności, robi 'papa' (nauczył się w wieku 12 m-cy, czyli dość późno), robi buziaczki ustami, daje piątkę i cześć jak mu się chce, pokazuje jaki ma kłopot, jaki jest duży, kosi-kosi, czasem gdzie kokoszka ważyła, bierze tel. do uszka jakby rozmawiał, lubi gdy mu czytam i śpiewam, w książeczkach jak mu się chce, to pokazuje zwierzątka. Wszystkie te rzeczy wykonuje, ale nie na każde moje zawołanie. Synuś często pokazuje paluszkiem na różne przedmioty, kiwa główką na tak. Turla z nami rodzicami i dziadkami piłeczkę, próbuje układać klocki. Z mowy, mówi 'tata' - 50% świadomie, bardzo rzadko mówi mama (dodam, że mam z synkiem naprawdę dobrą relację, więc nie wiem skąd to się wzięło), am, mniam, ej, jak się spytam, czy jest coś dobre, to robi "ymmm", mówi czasem baba. Naśladuje, jak sapie piesek, jak robi rybka i świnka, mucha, krowę kiedyś naśladował, teraz mu się myli z rybką. Daje czasem misiowi piciu i am.

W dodatku synek nigdy nie był zbyt chętny aby się 'uczyć', tzn. gdy daje mu kredeczki do rysowania, to na chwilkę je weźmie i zaraz odkłada, gdy każę mu coś powtórzyć, to nie chce, gdy mu wymyślam jakieś zabawy nie zawsze jest zainteresowany. Części ciała czasem pokaże, ale nie zawsze. Kiedy wołam go po imieniu: czasem zareaguje od razu, a czasem nie - różnie. Jak jest czymś zajęty to muszę kilka razy do niego zawołać po imieniu i dopiero się spojrzy. Jego
ulubione zabawy to np. bieganie od pokoju do pokoju (przy czym pokazuje, żeby w jednym pokoju był tata w drugim mama i zaczepia tatę i do mnie ucieka), ściąganie rolet, lubi wkładać do pralki rzeczy i ją włączać, to samo z zmywarką, dużo rzeczy jeszcze wkłada do buźki, lubi sobie zakładać buciki i przy tym się skupia bardzo.

Mało się interesuje samochodzikami, woli grające zabaweczki. Mało bawi się sam najlepiej jakby ktoś był stale przy nim. Zabawki generalnie mało go interesują. Rozumie polecenia, czasami się do nich stosuje np. gdy mówię: "usiądź" na dywaniku poczytam lub zbuduje ci wieżę klocków, to przyjdzie i usiądzie, "wyrzuć coś do kosza"- rozumie, "przynieś skarpetki", "idź do dziadka", "do samochodziku". Lubi się bawić w chowanego, w akuku.

Mały jest dość krzykliwy i ruchliwy. Utrzymuje kontakt wzrokowy, ale nie zawsze. I właśnie to mnie najbardziej martwi, oprócz braku mowy. Czasem gdy mu mówię wierszyk, wygłupiam się z nim albo coś pokazuję to pięknie patrzy w oczy, ale też często patrzy gdzieś w bok. Nie lubi się patrzeć w oczy jak go trzyma się blisko na rękach. Wygląda to jakby był nieśmiały czy zawstydzony. Jak mu coś wskazuje paluszkiem albo proszę żeby gdzieś popatrzył to raczej się do tego stosuje. Jak mu coś pokazuje w książeczkach albo gdziekolwiek indziej to brakuje mi zachowania typu: "patrzy na mnie co chwila z ciekawością jakby mówił mamo naprawdę", choć zdąża mu się ze sam przyjdzie po mnie żebym zobaczyła jak z tatą buduje i patrzy, czy to widzę, albo czy widzę, że ktoś przyszedł. Jest tego jednak mniej niż u innych dzieci.

Czasami jest nieobecny, zwłaszcza jak jest czymś bardzo zainteresowany to na nic przez chwile nie reaguje. Czy to unikanie czasem wzroku, brak mowy, czasem chwilowa nieobecność, małe zainteresowanie zabawą zabawkami mogą świadczyć o autyzmie. Proszę o podpowiedź, czy powinnam się martwić zachowaniami synka.
Jednego dnia myślę, że wszystko jest w porządku, a drugiego już nie.
Monika
dr hab. Marta Korendo - Logopeda

dr hab. Marta Korendo

Logopeda

Odpowiedź:

Szanowna Pani Moniko,

opisała Pani wiele niepokojących zachowań synka. To wystarczający powód, aby jak najszybciej skontrolować jego rozwój. Musi syna zobaczyć specjalista, który oceni rozwój języka i poziom funkcji poznawczych, a przede wszystkim sprawdzi, czy opisane przez Panią zachowania należą do spektrum autyzmu.

 

One mogą wtórnie wynikać z opóźnienia rozwoju mowy, ale na podstawie opisu tego stwierdzić nie mogę. Najlepiej zatem poszukać pomocy u terapeuty metody
krakowskiej (listę osób znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl). Do czasu diagnozy proszę wprowadzić program "Słucham i uczę się mówić" - do słuchania przez słuchawki (cz. 1 i 2) oraz książeczki prof. J. Cieszyńskiej "Kocham czytać". Proszę także wyłączyć wszystkie zabawki grające i przede wszystkim TV, komputer, tablet i smartfon.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Marta Korendo


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć