Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Czy to autyzm poszczepienny?

Witam Panią, jestem mamą 2,5-letniego Łukaszka. Już od kilku miesięcy próbuję ponownie dowiedzieć się, co dolega mojemu synkowi i niestety niektórzy specjaliści dopatrują się u niego autyzmu... Piszę, gdyż ponownie szukam kogoś, kto wyjaśni mi dziwne zachowania syna, gdyż "nasze" problemy zaczęły się już w 2 miesiącu życia. Miał przedłużającą się żółtaczkę, potem zapalenie układu moczowego, a w końcu szczepienie 6 w 1. Po tym przestał całkowicie jeść.... Udawało mi się tylko do końca 2 miesiąca podkarmiać go we śnie. Gdy chciałam go nakarmić lub napoić wodą "na żywca" to okropnie wrzeszczał i rzucał się, jakbym go prądem raziła. Byliśmy w wielu szpitalach i poradniach, i w GCZD w Katowicach założyli mu w końcu sondę nosowo-żołądkową, celem rozkarmienia, którą miał przez 2 miesiące. Potem udawało się go jakoś po trochu podkarmiać łyżeczką przed TV i tak zostało już do dziś. Karmienia są długotrwałe (ok. godziny), a i tak zjada tylko kilka łyżeczek... W międzyczasie każda możliwa choroba, ząbkowanie czy zmiana miejsca powodowały, że nawet karmienie czy napojenie przed TV się nie udawało i lądowałam z synkiem w szpitalu na kroplówkach, bo był tak odwodniony. Dziś w wieku 2,5 roku sam je tylko co najwyżej 2 paluszki i odrobinę wafla ryżowego na dzień i pije tylko wodę.

Byłam z synkiem u 2 neurologów, 2 psychologów i kilku logopedów, którzy dopatrują się u niego autyzmu, ale nic oficjalnie nie zapisali w jego kartotece, tylko to, że ma zaburzenia integracji sensorycznej. Jest nadpobudliwy, nadwrażliwy na niektóre dźwięki i światło. Je tylko kaszki i zupełnie zmiksowane przeciery jarzynowe Gdy jest w nich jakaś grudka, to się krztusi i wymiotuje. Nigdy nie wypił żadnego soku, nie pije mleka, nie je przetworów mlecznych ani pieczywa, żadnych owoców. Od okresu niemowlęctwa aż do dziś zjada rzeczy niejadalne, tj. włosy, śmieci, papier... Gdy miał do czynienia z czymś nowym, to brał moją rękę lub męża lub babci i naszymi rękoma dotykał tej nowej rzeczy... Teraz się to zdarza rzadziej. Natomiast odkąd sięgam pamięcią kręci się w kółko i trzepoce rękoma oraz "buczy"...
Mamy problem z mówieniem... mało gaworzył, potem gdy miał od 1,5 roku mówił "mama", "tata", baba", "da", "nie" i "mamba" i coś po swojemu... Teraz mówi tylko mama i baba i po swojemu psi, wsi..... Kiedyś nie patrzył w oczy i nie bawił się z nami naprzemiennie, teraz patrzy się w oczy i bawi piłką lub autem naprzemiennie. Natomiast nigdy nie reagował i nadal nie reaguje na wołanie i na swoje imię. Mam wrażenie, że nie rozumie mowy, nie wykonuje poleceń i nie chce się bawić wg scenariusza wskazanego przeze mnie lub inną osobę.

Nie ustawia nic w rządki, jak typowi autystycy, bawi się różnymi zabawkami, ale po swojemu, czasem zgodnie z ich przeznaczeniem, czasem nie. Ma problemy ze snem. Mało śpi i często się wybudza... I ciągle jest "obsypany" jakimiś krostkami, ale gdy robiłam mu panel alergiczny, to nic nie wyszło... Nadal sika do pieluszek i pije z butelki naprzemiennie z kubeczkiem, choć butla dominuje.

Proszę o jakąś radę, bo już nie wiem, gdzie szukać pomocy.
Chciałabym, by zaczął mówić i jeść coś sam, bez TV. Agnieszka
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Agnieszko,
synek ma poważne problemy rozwojowe i sama nie poradzi sobie Pani ze stymulacją rozwoju. Rozumiem, że mieszka Pani na Śląsku, dlatego radzę udać się do Centrum Wspomagania Rozwoju Persevere (www.persevere.pl). Uzyska tam Pani także pomoc medyczną.

 

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska 


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć