Witam,
Trzy tygodnie temu byłam z córką u dentysty na pierwszej wizycie (chcę ją do dentystów przyzwyczajać) i generalnie z ząbkami ponoć wszystko ok, ale ma leciutką próchnicę i pani doktor zalakowała i powiedziała, że będzie wszystko dobrze. Wczoraj przy myciu ząbków wieczorem i dziś rano zauważyłam, że leci jej krew z dziąseł, a w dodatku po umyciu zostaje jeszcze osad i jak paznokciem go zdzierałam, to jakbym jej pół ząbka wydrapała, bo robi się taka pusta przestrzeń... Następną wizytę mamy
za 2,5 miesiąca, ale nie wiem czy nie udać się szybciej. Nie chcę, by moja córcia w tak młodym wieku miała zepsute ząbki. Proszę o radę.
Joanna