Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Czy to jest ZA czy ADHD?

Witam,
Jestem matką 6-latka i niepokoi mnie jego zachowanie, sama go wychowuję i nie wiem czy to błędy wychowawcze (tak bym chciała żeby to było tylko to), czy jego zachowanie wynika z jakiejś choroby - w rodzinie nie było żadnych adhadowców z Zespołem Aspergera ani autystyków. Sytuacja jest taka: syn przed pójściem do przedszkola miał rzadki kontakt z rówieśnikami, przebywał z moją babcią. No wiadomo żeby zająć syna to włączała mu telewizor i w sumie oglądał tylko bajki, ja też zajęta nie poświęcałam mu dużo czasu. Dużo synem zajmowali się dziadkowie, którzy - wiadomo jak dziadkowie - na wszystko mu pozwalali, wygłupiali się z nim. Do tej pory to robią czasami jak jest z nimi dostaje tzw. głupawki, zaczepia ich, klepie i przy tym ucieka i się śmieje. Syn czasami nie słucha, jest uparty albo nie będzie robić tego co mu się każe, buntuje się np. nie chce pisać literek, ale po namowach pisze, ale te sytuacje nie są zawsze, a czasami jest tak, że jest bardzo ugodowy, na wszystko się zgadza, chce pomagać, nawet posprząta zabawki. Syn chodzi do przedszkola do grupy mieszanej, w którym ja pracuję. Jest bardzo ruchliwy, ale jak go coś zajmie potrafi siedzieć spokojnie, ale czasami ma tyle energii... Jest bardzo śmiały aż zaśmiały czasem, bardzo lubi dzieci bierze udział w zabawach ruchowych, naśladuje ruchy, wykonuje z dziećmi zadania w książkach, ale chce to zrobić bardzo szybko żeby tylko zrobić i być wolnym, móc iść broić z maluchami. To mnie bardzo niepokoi, że chce się bawić z trzylatkami i czterolatkami, które go zaczepiają. Co mnie jeszcze niepokoi to to, że bardzo się śmieje w przedszkolu, bawi go byle bzdurka i tu też dostaje "głupawki", ale bawi się też ze starszymi dziewczynkami w jego wieku, jak podrzucę im jakąś zabawę to bardzo chętnie się z nimi bawi. Lubi rysować, nie ma jakiś natręctw czy obsesyjnych zabaw, bardzo lubi jak mu się czyta książki. Wydaje mi się, że jest emocjonalnie niedojrzały, jest dość bystry wystarczy mu raz przeczytać zadanie w książce i wie co ma robić, "jest kumaty", ale nie chce mu się uczyć - literki pisze, bo mu każę liczyć. Natomiast nie mogę nauczyć go liczyć po kolei do 10, liczy do pięciu, a potem trzeba mu podpowiadać. Patrzy na rozmówce jak z nim rozmawia, lubi rozmawiać z ludźmi, interesuje go to co chcą mu powiedzieć. Niech mi pani pomoże czy to jest ZA czy ADHD czy coś innego? Najbardziej mnie niepokoi to, że się śmieje z byle bzdurki, że coś mu się przypomniało albo coś ktoś powiedział co go rozśmieszyło.

Marcela
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:
Dzień dobry,
Nieprawidłowe oddziaływania wychowawcze bez wątpienia mają tu istotne znaczenie. Mam na myśli przede wszystkim:
- nadmierną ilość czasu przed telewizorem niekompensowaną odpowiednimi dla dziecka w wieku przedszkolnym zabawami,
- niewłaściwy sposób komunikowania się z dzieckiem (wygłupianie się, bagatelizowanie, brak wyraźnego sygnału, że niektóre zachowania się niewłaściwe),
- brak czytelnego dla dziecka systemu kar i nagród,
- brak konsekwencji.
 
Przebywanie dziecka z babcią, która nie potrafiła odpowiednio wspierać jego rozwoju umysłowego przed pójściem do przedszkola, co łączyło się i z tym, że również Pani nie mogła poświęcić mu wystarczająco dużo czasu, może skutkować tym, że mały poszukuje teraz towarzystwa dzieci młodszych i nie rozumie niektórych reguł zachowania. Myślę, że warto byłoby poprosić o wskazówki do pracy psychologa lub pedagoga przedszkolnego bądź w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Nie sądzę byśmy mieli tu do czynienia z autyzmem czy ADHD. W każdym razie przed diagnostyką w takim kierunku ważniejsza jest w tej chwili ocena funkcjonalna rozwoju (wiek rozwoju umysłowego, mowy, społecznego, motorycznego w stosunku do wieku życia) i zalecenia do pracy w domu.
 
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska

 

Zobacz inne porady w tematyce: wychowanie, rozwój, kontakt z rówieśnikami, zabawy

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć