Gdyby stan dziecka był ciężki, nie wypuszczono by Pani z małym ze szpitala. Skoro jesteście w domu to znaczy, że warunki sterylności i szczególnej opieki - większej niż u innych noworodków, nie są niezbędne. W obecnej porze roku z 10-dniowym dzieckiem może warto jeszcze uważać z dłuższymi spacerami, ale myślę że werandowanie jest wskazane. Co do roztoczy i psa proszę się tak nie martwić - wykazano zbawienny wpływ zwierząt na rozwój dzieci. Nikt raczej nie stwierdzi alergii u noworodka. Testy alergiczne są wiarygodne tak ok. piątego roku życia. A właśnie nadmierna sterylność jest przyczyną tego, że dzieci nie nabywają odporności. 

O czystość wokół noworodka i niemowlęcia dbać oczywiście należy ze szczególną starannością, ale nie taką, która uniemożliwia normalne życie i odbiera radość. Proszę podążać za swoją matczyną intuicją. Niedługo przed Panią patronażowa wizyta pediatryczna. Lekarz i położna z pewnością wyposażą Panią w dokładne wskazówki co do postępowania wobec synka. Zalecenia te powinny obowiązywać też pozostałych członków rodziny (nawet jeśli nie będą co do tego przekonani). Proszę karmić piersią (która sterylna nie jest) jak najdłużej, to w tej chwili jest najważniejsze i najlepsze dla Małego. Po okresie werandowania, jeśli nie będzie przeciwwskazań lekarskich, spacer w wózku 2-3 godziny przez całą zimę (poza mrozami). Gdyby bolał go brzuszek lub były problemy z karmieniem proszę być w kontakcie ze swoją położną. Do Synka proszę dużo mówić, śpiewać, nucić, opowiadać co na świecie oraz nosić na rękach i tulić. 

Z lekarzem proszę omówić powody niskiego wyniku Apgar i śledzić, czy rozwój psychomotoryczny postępuje prawidłowo.

 

Serdecznie pozdrawiam

Agnieszka Sokołowska