Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Rozwój ruchowy a rozworka Koszli

Witam,
Córka obecnie 9 miesięcy. Miała zwichnięty staw biodrowy, od 2 do 5 miesiąca nosiła rozworkę Koszli. Bioderka zostały wyleczone. Córeczka długo trzymała nóżki na tzw. żabkę. Siedzi pewnie bez podparcia, jednak nie siada sama, pełza dopiero od 2 tygodni. Nie raczkuje, wspina się, na kolana i buja przód-tył. Przewraca się tylko na brzuszek (na plecach nie chce leżeć nawet sekundy). Mam pytanie czy dużo jest cofnięta ruchowo? Czy powinnam to rehabilitować? Boje się aby nie uszkodzić jej bioderek. Czy takie opóźnienia powinny mnie martwic? Czy są one normalne przy takim leczeniu? (dodam, że córcia w trakcie leczenia nie leżała na brzuszku wcale).
Bardzo proszę o poradę.

Ewa

Odpowiedź:
Szanowna Pani Ewo,
Opóźnienie rozwoju umiejętności ruchowych po leczeniu dysplazji stawu biodrowego, jest naturalną konsekwencją unieruchomienia. Państwa córeczka przez cały czas leczenia przebywała w przymusowej pozycji, nie miała więc możliwości odkrywać swoich możliwości ruchowych. Najważniejsze, że biodra są wyleczone. Jeżeli córka prezentuje wszystkie wymienione przez Panią umiejętności ruchowe, są one w zupełności wystarczające. Jeżeli pełza od dwóch tygodni, jest to dla niej skuteczny sposób lokomocji. Musi więc upłynąć trochę czasu, zanim zacznie czworakować. Jeżeli chodzi o obroty- to dobrze, że obraca się z pleców na brzuch i nie chce przebywać na plecach. W tym wieku żadne prawidłowo rozwijające się dziecko nie będzie chciało leżeć na plecach, a więc również obracać się na plecy. Biorąc pod uwagę jej obecne umiejętności, samodzielne siadanie powinno pojawić się w najbliższym czasie. Podsumowując, uważam, że rozwój córeczki jest jak najbardziej prawidłowy, a opóźnienie jest konsekwencją leczenia rozwórką Koszli. Obecnie należy dać córce możliwość rozwoju nowych umiejętności ruchowych, poprzez przygotowanie odpowiedniego miejsca na podłodze, najlepiej dywan, lub mata z puzzli piankowych. Ważne, aby miała dość dużą powierzchnię do przemieszczania się i dobrze, aby nie były to panele, które są zbyt śliskie i utrudniają czworakowanie. Zdecydowana większość dzieci po leczeniu wrodzonej dysplazji stawu biodrowego nie wymaga rehabilitacji. Myślę, że gdyby Państwa córka z jakiegoś powodu (np. przykurczu w stawie) wymagała rehabilitacji, to lekarz ortopeda by o tym poinformował.
 
Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata Szmurło

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć