Witam serdecznie,
Odnoszę wrażenie, że mój 26 miesięczny syn nie odnosi postępów w rozwoju mowy. Jak miał 7 miesięcy mówił mama, w 10 miesiącu dużo mówił po swojemu tzw. monologów, wszystko rozumie, wykonuje polecenia, naśladuje dużo zwierząt, układa cały alfabet - puzzle ze zwierzętami, jak mówimy co ma podać (choć jak się zapomnimy powiedzieć, sam wie co po czym następuje), sam układa domino obrazkowe i wieżę z 12 klocków. Kopie piłkę od roku, lewą nogą, je lewą nogą, ale prawą często trzyma przedmioty, uwielbia książeczki i czytanie bajek, ogląda bajki rano i wieczorem od roku czasu. Kilka miesięcy temu powiedział zdanie "to je kon" (to jest koń). Ogólnie ma wiele do powiedzenia, jednak nie jesteśmy w stanie go zrozumieć. Mówi nie i "dada, tata, baba", tańczy, pokazuje części ciała, naśladuje tańce dzieci z "kaczuszek". W 18 m. jego życia wróciłam do pracy zawodowej. Ma silną skazę białkową. Samodzielnie zaczął chodzić w 14 miesiącu życia.

Ewa