Dzień dobry!
Mój synek poszedł do przedszkola mając 2,5 roku (jest ur. w 1 kwartale 2010 r.) szybko się zaaklimatyzował, nie płakał, chętnie chodził mimo, że większość maluchów płakała przez pierwsze 3 miesiące. Zdaniem pedagogów sprawujących opiekę nad grupą nie odbiega od rówieśników intelektualnie, uczęszcza na zajęcia dodatkowe i dobrze sobie radzi, bierze udział w występach organizowanych dla rodziców. Chciałabym żeby poszedł razem z swoją grupą do 4- latków, żeby nie stanął w miejscu dalej się rozwijał, uważam, że pozostawienie go teraz w 3-latkach mu zaszkodzi - te maluszki znowu przez pierwsze 3 miesiące będą płakać, oswajać się z nowością chodzenia do przedszkola. Jako matka uważam, że jest gotowy emocjonalnie. Czy mogę się mylić? Proszę o poradę.

Magdalena